Prof. Lelonek: flozyny na liście 65+ to doskonała wiadomość. "Niepokoi możliwość przerwy w refundacji"

Z końcem sierpnia br. flozyny zostały włączone na listę "S", obejmującą darmowe leki dla osób powyżej 65. r.ż. Pojawiły się jednak niepokojące informacje o możliwej czasowej przerwie w refundacji dla jednego z leków z tej grupy, zaplanowanej na listopad i grudzień 2023 roku. To potencjalnie niebezpieczna sytuacja dla pacjentów - mówi prof. Małgorzata Lelonek.
- Refundacją we wskazaniu "niewydolność serca z obniżoną frakcją wyrzutową lewej komory serca" zostały w ostatnich latach objęte inhibitory SGLT2 - flozyny, które realnie zmieniły przebieg i rokowanie w tym schorzeniu - przypomina prof. Małgorzata Lelonek
- Z końcem sierpnia br. flozyny zostały włączone na listę „S”, obejmującą darmowe leki dla osób powyżej 65. roku życia - zaznacza
- W ostatnim czasie pojawiły się niepokojące informacje o możliwej czasowej przerwie w refundacji dla jednego z leków z tej grupy, zaplanowanej na listopad i grudzień 2023 r. To potencjalnie niebezpieczna sytuacja dla zdrowia pacjentów - wskazuje
- Jako kardiolodzy zwracamy się do Ministerstwa Zdrowia z prośbą o zabezpieczenie dostępności terapii na dotychczasowych warunkach cenowych dla chorych w newralgicznym okresie, co pozwoli na kontynuację leczenia - mówi ekspertka
Roczna liczba zgonów z powodu niewydolności serca przekracza 140 tys.
Jak potwierdzają dane zawarte w raporcie „Niewydolność serca w Polsce 2014-2021” opracowanym przez ekspertów Asocjacji Niewydolności Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego (ANS PTK) i analityków Ministerstwa Zdrowia (MZ), niewydolność serca to poważne i rosnące wyzwanie zdrowia publicznego w Polsce - przypomina prof. Małgorzata Lelonek, kierownik Zakładu Kardiologii Nieinwazyjnej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, przewodnicząca Asocjacji Niewydolności Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego, w swoim komentarzu eksperckim.
Jak zauważa, w 2019 roku łączny koszt leczenia niewydolności serca wyniósł ponad 1,6 mld złotych. Z danych analizowanych w raporcie ANS i PTK wynika, że w ciągu zaledwie pięciu lat koszt leczenia szpitalnego tego schorzenia w roku kalendarzowym wzrósł o 116 proc.
W ostatnich latach wzrasta częstość występowania zaawansowanej niewydolności serca. Roczna liczba zgonów z powodu niewydolności serca przekracza obecnie 140 tys. Prognozy epidemiologiczne wskazują, że w latach 2022-2031 należy się spodziewać wzrostu zapadalności na niewydolność serca.
"Refundacja flozyn była dobrą wiadomością"
Prof. Lelonek wskazuje, że najnowsze opracowanie oparte na danych Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia pozwoliło ekspertom zdefiniować wyzwania dla niewydolności serca w naszym kraju. Rekomendacje autorów są spójne z zaprezentowanymi w sierpniu 2023 roku na Kongresie Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznymi wytycznymi.
- Wiemy, co należy poprawić i wiemy, jakich powinniśmy użyć narzędzi, by to zrobić skutecznie. Jednym z filarów skutecznego leczenia niewydolności serca i zarządzania tą jednostką chorobową w ramach systemu opieki zdrowotnej jest wykorzystanie jak najbardziej efektywnych narzędzi, realnie zmieniających (hamujących) przebieg schorzenia, zapobiegających jego zaostrzeniom, poprawiających rokowania i jakość życia pacjentów. Przykładem takiego narzędzia, o udokumentowanych w randomizowanych badaniach klinicznych skuteczności i bezpieczeństwie są inhibitory SGLT2 – flozyny - wyjaśnia prof. Lelonek w swoim komentarzu.
Jak zauważa, w obszarze niewydolności serca w Polsce minione dwa lata przyniosły wiele dobrych wiadomości. Jedną z nich była właśnie refundacja flozyn - w kardiologii we wskazaniu "niewydolność serca z obniżoną frakcją wyrzutową lewej komory serca".
Flozyny na liście 65+. "To kluczowa populacja"
Przypomina, że 29 sierpnia 2023 roku Prezydent Andrzej Duda podpisał Ustawę o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych. 30 sierpnia 2023 roku w Dzienniku Urzędowym Ministra Zdrowia została opublikowana lista bezpłatnych leków dla dzieci do 18 lat i seniorów powyżej 65 lat. Dla liście leków dla osób po 65. roku życia uwzględniono między innymi flozyny.
- Asocjacja Niewydolności Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego uczestniczyła i wspierała starania o udostępnienie tej grupy leków w ramach listy 65+, ponieważ z punktu widzenia populacji pacjentów z niewydolnością serca szansa na bardziej dostępne leczenie tymi lekami to zmiana przełomowa – jedynie 9 proc. chorych na niewydolność serca w Polsce to osoby poniżej 60 roku życia, a średni wiek chorego na niewydolność serca wynosi w naszym kraju 75 lat - podkreśla w komentarzu ekspertka.
- Możliwość zastosowania skutecznej terapii w kluczowej populacji chorych pozwala zatem osiągnąć wymierne efekty terapeutyczne w znaczącej skali. To doskonała wiadomość dla pacjentów, ich bliskich i wszystkich zaangażowanych w opiekę nad chorymi na niewydolność serca a także dla systemu opieki zdrowotnej, w ramach którego skuteczne zarządzanie schorzeniem stało się odtąd możliwe i dostępne - dodaje prof. Lelonek.
Czasowa przerwa w refundacji? Kardiolodzy apelują do MZ o zabezpieczenie dostępności
Jednocześnie wskazuje, że w ostatnim czasie pojawiły się jednak niepokojące informacje o możliwej czasowej przerwie w refundacji dla jednego z leków z tej grupy (dapagliflozyny), zaplanowanej na listopad i grudzień 2023 roku.
- To potencjalnie niebezpieczna sytuacja dla zdrowia pacjentów z cukrzycą, przewlekłą chorobą nerek oraz niewydolnością serca z obniżoną frakcją wyrzutową lewej komory serca, w których to schorzeniach terapia jest aktualnie refundowana - ocenia ekspertka.
- Jako kardiolodzy zwracamy się do Ministerstwa Zdrowia z prośbą o zabezpieczenie dostępności terapii na dotychczasowych warunkach cenowych dla chorych w newralgicznym okresie, co pozwoli na kontynuację rozpoczętego przez pacjentów leczenia i zapobieganie ewentualnym zaostrzeniom (dekompresjom) spowodowanym przerwą w prowadzonym leczeniu i związanym z nimi groźnym konsekwencjom dla zdrowia i życia pacjentów - podkreśla w komentarzu.
- Pozostajemy do dyspozycji Ministerstwa Zdrowia, by wypracować rozwiązania zabezpieczające pacjentom dostępność terapii refundowaną dapagliflozyną do końca roku oraz ścieżkę powrotu do refundacji i na listę „S” wymienionej terapii od stycznia 2024 roku - dodaje prof. Lelonek.
- Mamy nadzieję, że zgodnie ze zaktualizowanymi w sierpniu bieżącego roku wytycznymi Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego flozyny jako terapia istotnie zmieniająca przebieg i rokowania w niewydolności serca zostaną udostępnione pacjentom z niewydolnością serca z obniżoną, ale także zachowaną frakcją lewej komory serca. Efektywne leczenie każdej grupy chorych na niewydolność serca to opłacalna inwestycja – w dłuższe życie i lepszą jakość życia pacjentów oraz bardziej optymalne (oszczędniejsze) gospodarowanie środkami przeznaczanymi na leczenie tego schorzenia - ocenia.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (1)
POLECAMY W PORTALU
-
Sanatoria: ci pacjenci są dyskryminowani w większości ośrodków. Muszą dodatkowo płacić
-
Nawet 12 dni dodatkowego wolnego dla dawcy krwi. Centra mają 220 mln zł za sprzedaż osocza
-
Uniwersytet medyczny z sukcesem kończy rekrutację. Zjadą się studenci z całego świata
-
Są wyniki LEK w sesji jesiennej 2023. 160 osób nie zdało, unieważniono 5 zadań
-
WUM wręczył dyplomy nowym doktorom. "Na dziś jesteśmy najlepszą uczelnią medyczną w Polsce"
-
Do tego specjalisty znów tylko ze skierowaniem. Wróciły stare zasady