Kardiolodzy piszą do ministra: potrzeba nam nowych technologii

Prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego prof. Janina Stępińska i konsultant krajowy w dziedzinie kardiologii prof. Grzegorz Opolski skierowali list do ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza, w którym apelują o stworzenie programu, który umożliwiłby szybkie i sprawne wdrażanie w Polsce nowych technologii w dziedzinie kardiologii.
Dodano: 27 września 2013, 10:50
Aktualizacja: 27 września 2013, 10:56
Autorzy listu zwracają się do ministra "...z propozycją zainicjowania w Polsce programu, który umożliwiłby sprawne wprowadzanie nowych technologii medycznych o sprawdzonej wartości terapeutycznej. W ostatnich latach w kardiologii dokonuje się szybki postęp w zakresie urządzeń wspomagających leczenie choroby wieńcowej, niewydolności serca, zaburzeń rytmu serca, nadciśnienia tętniczego, wad zastawkowych, czy udaru mózgu...."
Zdaniem prof. Janiny Stępińskiej przekonanie o tym, iż kardiologia już osiągnęła szczyty, dotyczy ostrych zespołów wieńcowych, a tymczasem mamy wiele innych ważnych zagadnień w kardiologii, jak udary, intensywna terapia kardiologiczna czy epidemia niewydolności serca. Niestety w Polsce wprowadzanie nowych technologii kardiologicznych oraz nowych innowacyjnych leków trwa zbyt długo.
Dlatego też, wspomniani eksperci w imieniu Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego i Krajowego Zespołu Nadzoru Specjalistycznego w dziedzinie kardiologii uważają, że konieczne jest przyśpieszenie działań zmierzających do wdrażania w Polsce nowoczesnych rozwiązań kardiologicznych.
Tylko w ten sposób możliwe jest zapewnienie polskim pacjentom skutecznego leczenie chorób serca na poziomie europejskim i doprowadzenie do zmniejszenia umieralności z powodu ChSN (chorób sercowo-naczyniowych), zwłaszcza umieralności przedwczesnej, której wskaźniki są dwukrotnie wyższe niż w krajach zachodnich.
Przykłady innych krajów europejskich świadczą o sprawniejszej implementacji nowych technologii oraz leków, co również przekłada się na zmniejszenie śmiertelności z powodu ChSN.
Kardiolodzy w liście do ministra Arłukowicza zadeklarowali również pełną gotowość środowiska kardiologicznego w celu ustalenia priorytetów oraz spożytkowanie wiedzy do prac nad budową programu, który ułatwiłby dostęp do nowych technologii medycznych i nowoczesnych leków wielu milionom pacjentów w kraju.
Przypomnijmy: choroby układu sercowo-naczyniowego pozostają najczęstszą przyczyną niepełnosprawności oraz zgonów w Polsce. Ocenia się, że wśród chorób niezakaźnych 48 proc. zgonów jest spowodowanych przez ChSN jednak z drugiej strony należy wziąć pod uwagę fakt, że wprowadzanie nowych terapii przyczynia się do bardzo wyraźnego, mierzonego w latach, wydłużenia życia u pacjentów.
Zdaniem prof. Janiny Stępińskiej przekonanie o tym, iż kardiologia już osiągnęła szczyty, dotyczy ostrych zespołów wieńcowych, a tymczasem mamy wiele innych ważnych zagadnień w kardiologii, jak udary, intensywna terapia kardiologiczna czy epidemia niewydolności serca. Niestety w Polsce wprowadzanie nowych technologii kardiologicznych oraz nowych innowacyjnych leków trwa zbyt długo.
Dlatego też, wspomniani eksperci w imieniu Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego i Krajowego Zespołu Nadzoru Specjalistycznego w dziedzinie kardiologii uważają, że konieczne jest przyśpieszenie działań zmierzających do wdrażania w Polsce nowoczesnych rozwiązań kardiologicznych.
Tylko w ten sposób możliwe jest zapewnienie polskim pacjentom skutecznego leczenie chorób serca na poziomie europejskim i doprowadzenie do zmniejszenia umieralności z powodu ChSN (chorób sercowo-naczyniowych), zwłaszcza umieralności przedwczesnej, której wskaźniki są dwukrotnie wyższe niż w krajach zachodnich.
Przykłady innych krajów europejskich świadczą o sprawniejszej implementacji nowych technologii oraz leków, co również przekłada się na zmniejszenie śmiertelności z powodu ChSN.
Kardiolodzy w liście do ministra Arłukowicza zadeklarowali również pełną gotowość środowiska kardiologicznego w celu ustalenia priorytetów oraz spożytkowanie wiedzy do prac nad budową programu, który ułatwiłby dostęp do nowych technologii medycznych i nowoczesnych leków wielu milionom pacjentów w kraju.
Przypomnijmy: choroby układu sercowo-naczyniowego pozostają najczęstszą przyczyną niepełnosprawności oraz zgonów w Polsce. Ocenia się, że wśród chorób niezakaźnych 48 proc. zgonów jest spowodowanych przez ChSN jednak z drugiej strony należy wziąć pod uwagę fakt, że wprowadzanie nowych terapii przyczynia się do bardzo wyraźnego, mierzonego w latach, wydłużenia życia u pacjentów.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
POLECAMY W PORTALU
-
Zmiany w zapisach do przychodni, poradni i szpitali. Nowe zasady rejestracji to rewolucja
-
Bez skierowania do lekarza specjalisty. Te grupy są uprzywilejowane
-
To skierowanie trzeba zgłosić do 30 dni inaczej przepada
-
Wchodzą zmiany w leczeniu szpitalnym. Przepisy od 1 lutego
-
Od dziś duże zmiany dla pacjentów i szpitali. Bonus z NFZ za przyjęcie i szybki wypis
-
Poważne braki leku na nadciśnienie i zero zamienników. Ministerstwo Zdrowia interweniuje