Czy minister zdrowia zmieni decyzję prezesa NFZ ws. limitowania leczenia stanów przedzawałowych?

Prezes NFZ zdecydował, że leczenie chorych w stanie przedzawałowym, będzie od października objęte limitami. Dodatkowo zmniejszona została o połowę wycena tych świadczeń.
Zdaniem kardiologów, to próba oszczędzenia 150-200 mln zł kosztem chorych. Bardziej opłacalne stanie się czekanie na zawał, niż próba zapobieżenia mu poprzez udrożnienie zwężonych naczyń krwionośnych - informuje Gazeta Wyborcza.
NFZ twierdzi, że zmiana nie odbije się na zdrowiu pacjentów, bo jeśli zaistnieje potrzeba, będą przyjmowani w trybie pilnym.
Kardiolodzy są jednak innego zdania. Wskazują, że płatnik doskonale wie, iż jeśli leczenie jakiejś grupy chorych nie jest opłacalne, szpitale unikają przyjęć tłumacząc się brakiem miejsc.
Specjaliści przekonują, że jeśli pacjenci w stanie przedzawałowym będą rozliczani z tej samej puli, co pacjenci czekający w kolejce na planowe zabiegi, kolejki ulegną wydłużeniu, a tym samym pogorszy się dostęp do leczenia dla wszystkich.
Jak zauważają kardiolodzy, tej sytuacji może zapobiec minister zdrowia nakazując prezesowi Funduszu zmianę decyzji.
Więcej: wyborcza.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
POLECAMY W PORTALU
-
Zapisy do przychodni, poradni i szpitali po nowemu. W tym roku wejdą nowe zasady rejestracji
-
Tysiące odwołanych pobytów w sanatoriach. Kraska: ministerstwo wprowadziło zmiany
-
Ta metoda pozwala na wykrycie migotania przedsionków. Kardiolog: jest szybka i nie wymaga specjalistycznego sprzętu
-
Duże zmiany w zapisach i opłatach za sanatorium na NFZ
-
Koronawirus 6 lutego. Ministerstwo Zdrowia przekazało nowe informacje o zakażeniach
-
Cukrzyca typu 2. Nowy lek również na redukcję masy ciała. Uwaga na internetowych oszustów!