18 mln Polaków ma zbyt wysoki poziom cholesterolu. Ekspert wskazuje normy dla pięciu grup

Szacuje się, że w Polsce z nieprawidłowymi, zbyt wysokimi stężeniami cholesterolu żyje ok. 18 mln osób. 60 proc. z tej liczby w ogóle nie wie, że ma zaburzenia gospodarki lipidowej. Jakie są normy dla stężenia cholesterolu we krwi? Obecnie polskie wytyczne wskazują nowe wartości docelowe stężenia cholesterolu LDL dla poszczególnych pięciu grup ryzyka.
- Zbyt wysoki poziom tego cholesterolu zwiększa ryzyko incydentów sercowo-naczyniowych, zawału serca, udaru mózgu
- Szacuje się, że w Polsce z nieprawidłowymi, zbyt wysokimi stężeniami cholesterolu żyje ok. 18 mln osób. 60 proc. z tej liczby w ogóle nie wie, że ma zaburzenia gospodarki lipidowej
- Jaki poziom złego cholesterolu powinien niepokoić? Obecnie polskie wytyczne wskazują nowe wartości docelowe stężenia cholesterolu LDL dla poszczególnych pięciu grup ryzyka
- Małe < 115 mg/dl, umiarkowane < 100 mg/dl, duże <70 mg/dl, bardzo duże <55 mg/dl) i ekstremalne <40 mg/dl.
Zły cholesterol LDL może prowadzić do udaru lub zawału serca
Zbyt wysoki poziom tego cholesterolu zwiększa ryzyko incydentów sercowo-naczyniowych, zawału serca, udaru mózgu. Szacuje się, że w Polsce z nieprawidłowymi, zbyt wysokimi stężeniami cholesterolu żyje ok. 18 mln osób. 60 proc. z tej liczby w ogóle nie wie, że ma zaburzenia gospodarki lipidowej.
Jak zwracają uwagę specjaliści, podwyższony poziom cholesterolu nie boli. Nie przynosi szkody w perspektywie miesiąca, roku czy nawet 5-10 lat. Nadmiar cholesterolu jest kumulowany w organizmie, przez długie lata powodując odkładanie się złogów miażdżycowych w naczyniach, co może prowadzić do wspomnianych wcześniej incydentów sercowo-naczyniowych czy choroby naczyń obwodowych.
Wczesna diagnostyka w kierunku występowania zawyżonego poziomu cholesterolu jest wymagana u każdej osoby, jeśli w jej bliskiej rodzinie doszło do przedwczesnych zawałów serca, nagłych zgonów sercowych, udarów mózgu. Możliwe, że było to wynikiem hipercholesterolemii rodzinnej.
Hipercholesterolemia rodzinna. Chorują, choć zwykle są szczupli
Jak podkreśla prezes Polskiego Towarzystwa Lipidologicznego w hipercholesterolemii rodzinnej wysoki poziomem cholesterolu LDL jest uwarunkowany genetycznie. Jeśli jeden z rodziców ma gen powodujący hipercholesterolemię, istnieje 50 proc. prawdopodobieństwo przekazania tego genu, czyli wystąpienia hipercholesterolemii u co drugiego dziecka.
- W hipercholesterolemii rodzinnej wysoki poziom cholesterolu towarzyszy nam od dziecka. Dlatego bardzo ważne jest, by w rodzinach, w których dochodziło do przedwczesnych zgonów będących wynikiem incydentów sercowo-naczyniowych i udarów badać poziom cholesterolu nawet u dzieci. To ważne, bo pacjent odpowiednio wcześnie zdiagnozowany i leczony może mieć taką samą przewidywalną długość życia jak osoba bez hipercholesterolemii - zaznacza prof. Maciej Banach.
Jak podkreśla, w przypadku hipercholesterolemii rodzinnej mitem jest, że osoby te są otyłe. Pojawia się ona wśród osób szczupłych, nawet tych prowadzących aktywny tryb życia.
- Poziom cholesterolu, jego metabolizm jest uwarunkowany genetycznie. Oczywiście im więcej biegamy i jesteśmy szczupli, tym mniejsze ryzyko pojawienia się wysokiego cholesterolu. Ale może się zdarzyć, że pacjent będzie szczupły i będzie miał wysoki cholesterol. Pacjenci z rodzinną hipercholesterolemią nie są otyli w większości przypadków. To są szczupłe osoby, nagle zaskoczone wysokim poziomem cholesterolu w badaniach - dodaje prof. Banach.
W Polsce hipercholesterolemia jest wciąż za późno rozpoznawana, głównie po 50 roku życia, gdy doszło już do zmian w naczyniach.
Jaki poziom cholesterolu LDL powinien niepokoić? To zależy
Jak zaznacza prezes PTL, rozpoznanie hipercholesterolemii rodzinnej sięga tylko 5 proc. przypadków, co oznacza, że zaledwie co 20 pacjent otrzymuje w porę leczenie. W krajach skandynawskich ta rozpoznawalność wynosi ponad 80 proc., w Czechach 15-20 proc. pacjentów jest rozpoznanych.
Ryzyko sercowo-naczyniowe jest uzależnione od wielu czynników. By je poznać konieczna jest jego ocena przez lekarza w oparciu o specjalne algorytmy. Pod uwagę, oprócz wieku czy stylu życia, branych jest wiele czynników, w tym choroby współistniejące (jak cukrzyca, choroby nerek). Ryzyko rośnie znacznie, jeśli już doszło do incydentu sercowo-naczyniowego np. zawału.
Obecnie polskie wytyczne (opracowane przez sześć polskich towarzystw naukowych zajmujących się obszarem sercowo-naczyniowym) wskazują nowe wartości docelowe stężenia cholesterolu LDL dla poszczególnych pięciu grup ryzyka chorób sercowo-naczyniowych:
- małe < 115 mg/dl,
- umiarkowane < 100 mg/dl,
- duże <70 mg/dl,
- bardzo duże <55 mg/dl)
- ekstremalne <40 mg/dl.
Im wyliczone ryzyko jest większe, tym niższy powinien być poziom cholesterolu.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (19)
POLECAMY W PORTALU
-
Jest nowe rozporządzenie covidowe. Przepisy zostaną wydłużone do 30 kwietnia
-
24 marca wchodzą ważne zmiany w ZUS. Obejmą zwolnienia lekarskie
-
5,3 tys. recept w trzy miesiące. RPP zawiadomi prokuraturę. W MZ zapowiadają zmiany przepisów
-
Koniec z wystawianiem recept przez internet bez konsultacji. MZ ukróci działanie "receptomatów"
-
Ulga dla honorowych dawców krwi: mogą liczyć na zwrot podatku. Ile za litr w 2023 r.?
-
W przychodni nie odbierają telefonu, albo nie chcą zarejestrować. RPP: trzeba to zgłosić