NFZ daje dodatkowe pieniądze na zdrową dietę na porodówkach
Ryby, chude wędliny, razowe pieczywo, owoce i warzywa - to znajdziemy w planie diety dla ciężarnych przygotowanej przez NFZ na czas pobytu w szpital. Fundusz chce, by szpitale zdrowo karmiły ciężarne kobiety i daje na to dodatkowe pieniądze.

Jest szansa, że niebawem wiele się zmieni na lepsze. NFZ zachęca bowiem szpitale do wzięcia udziału w pilotażu „Standard szpitalnego żywienia kobiet w ciąży i w okresie poporodowym - dieta mamy”. Na ten cel Fundusz ma przeznaczać 24,5 mln zł rocznie.
Lecznice będą musiały zapewnić różnorodne, zdrowe posiłki. Nacisk ma być kładziony na surowe, nieprzetworzone owoce czy warzywa, ciemne pieczywo, ryby, chude mięso, rośliny strączkowe, niezbyt tłusty nabiał. Do picia woda albo naturalne soki. Na obiady mają być podawane produkty gotowane, a nie na przykład smażone. Do picia z kolei nie będzie słodzonych, gazowanych napojów.
Posiłki mają być obliczane pod względem kaloryczności w zależności od trymestru ciąży. A kobiety przebywające w szpitalu będą mogły skorzystać z porad dietetyka zarówno w czasie hospitalizacji, jak i po wypisaniu do domu. Dietetyk paniom przebywającym poza lecznicą będzie odpowiadał na pytania pocztą elektroniczną.
NFZ za podniesienie jakości żywienia będzie płacił za każdą pacjentkę 18,2 zł dziennie. Dziś stawka żywieniowa w świętokrzyskich szpitalach na jedną osobę wynosi około 20 zł. Większość lecznic wyłania firmy przygotowujące posiłki w przetargach. – Jestem na etapie rozpoznawania oferty NFZ. Jeśli przystąpimy, o 70 procent zwiększy się stawka dla kobiet ciężarnych. To sporo - mówi dyrektor Rafał Szpak, Świętokrzyskiego Centrum Matki i Noworodka w Kielcach
Więcej: gazeta.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)