GINEKOLOGIA I POŁOŻNICTWO

U kobiet rodzących po raz pierwszy w 35. roku życia lub później bezpieczniej jest wywołać poród w wyznaczonym terminie, niż długo czekać na naturalne rozwiązanie - informuje pismo PLOS Medicine.
Termin porodu wyznaczony przez lekarza jest tylko datą orientacyjną. Przyjmuje się, że ciąża trwa 40 tygodni (280 dni), licząc od daty ostatniej miesiączki. Jeśli jednak odstępy między miesiączkami były dłuższe lub krótsze niż typowe 28-30 dni, wyliczony termin może okazać się niedokładny. Tylko kilka procent dzieci przychodzi na świat dokładnie w tym terminie, pozostałe urodzone "o czasie" - pomiędzy 38. a 42. tygodniem ciąży.
Obecnie - jeśli nie ma wyraźnych wskazań do przyspieszenia porodu - kobietom, które nie urodziły w terminie, ale nie mają niepokojących objawów daje się często 1-2 dodatkowe tygodnie, zanim lekarze zainterweniują. Wskazaniami do wywołania porodu są zwłaszcza odejście wód oraz problemy zdrowotne matki lub dziecka.
Jak jednak wynika z badań naukowców z London School of Hygiene and Tropical Medicine dotyczących kobiet mających urodzić po raz pierwszy po 35. roku życia, wywołanie (inaczej: indukcja) porodu w planowanym terminie (40 tygodni) jest bezpieczne dla matki i dziecka - zmniejsza ryzyko martwego urodzenia lub śmierci noworodka (do 7 dni od porodu). Statystycznie wywołanie 526 porodów pozwalało uniknąć śmierci jednego dziecka.
Badania objęły niemal 80 tys. mieszkanek Anglii. Gdy indukowano poród w wyznaczonym terminie, doszło do ośmiu śmierci noworodka lub martwych urodzeń na 10 tys. porodów, natomiast, gdy przyjmowano postawę wyczekującą liczba przypadków śmiertelnych sięgnęła 26 na 10 tys. porodów.
W grupie wiekowej powyżej 35 lat ryzyko powikłań jest generalnie wyższe niż dla młodych matek (choć dla poszczególnych osób nadal niewielkie). W wysoko rozwiniętych krajach kobiety rodzą po raz pierwszy w coraz późniejszym wieku. W Wielkiej Brytanii 14 proc. kobiet rodzących po raz pierwszy ma powyżej 35 lat.
Autorzy badań obliczają, że wywoływanie porodów w wyznaczonym terminie 40 tygodni u kobiet po 35. roku życia uratowałoby w Wielkiej Brytanii około 50 dzieci rocznie. Jednak kierująca badaniami dr Hannah Knight zaznacza, że na razie za wcześnie na zmianę obowiązujących zaleceń - potrzebne są dalsze badania. Wyniki mogą mieć jednak wpływ na decyzje podejmowane przez lekarzy i kobiety.
Niedawne badania wykazały, że wcześniejsza indukcja porodu nie ma związku z koniecznością cesarskiego cięcia.


CZYTAJ TAKŻE
POLECAMY
- 20:31 Nowa era testów na COVID-19? Niemiecka firma chce skanować oczy aplikacją w telefonie
- 20:01 Stanowisko PTR ws. szczepień p/COVID-19 - środki ostrożności u chorych z ryzykiem zakrzepicy
- 19:41 Szef WHO: przyczyną ponownego wzrostu zakażeń są błędne decyzje dot. zdrowia publicznego
- 19:01 Sztuczna inteligencja "przewidziała" zaostrzenie choroby u 61-latka. "Telefon lekarzy bardzo mnie zaskoczył"
- 18:30 Będą nas szczepić tysiące fizjoterapeutów, diagnostów i farmaceutów
- 18:07 Opolskie: 150 miejsc dla chorych na COVID-19 w centrum rehabilitacji
- 17:37 Wicepremier Gowin: będę rekomendował certyfikaty dla zaszczepionych
- 17:07 PZPM: szczepienia w zakładach pozwolą osiągnąć 80-90 proc. zaszczepionych
- 16:16 W 16 dni zaszczepili 93 proc. dorosłych mieszkańców. Co to za kraj?
- 15:51 Dr Rajewski: powrót dzieci do szkół w kwietniu - to zbytni optymizm
- 15:20 Trwa kontrola NFZ w Rzeszowie. Dotyczy "strzykawek i innych kwestii"
- 14:50 Dworczyk podał grupy pracowników, których szczepienia będą przyspieszone
- 1 Koronawirus w Polsce: 2 586 647 potwierdzonych zakażeń, zmarło 58 481 pacjentów
- 2 Pielęgniarka opisuje swój dyżur. "Pacjenci nie mają pojęcia, co robimy"
- 3 Niedzielski: na ponad 5,5 mln zaszczepionych tylko 0.9 proc. miało wynik dodatni testu COVID-19
- 4 Nadchodzi czas dzielenia się elektroniczną dokumentacją medyczną. Jesteśmy gotowi?
- 5 Paweł Grzesiowski: niektóre lokalne rekomendacje ws. szczepienia AstraZeneca to całkowity eksperyment
- 6 Tusk krytykuje prezydenta po wypowiedzi na temat epidemii Covid-19
- 7 Eksperci: karetki krążą z chorymi na COVID-19, bo ruch pacjentów jest źle zarządzany
- 8 Covid-19 w trzeciej fali często zaczyna się od nieżytu nosa. Nie mylny go z alergią
- 9 Zagraniczne wakacje: gdzie pojedziemy tylko z zaświadczeniem o szczepieniu, gdzie nie założymy masek?
- 10 Dworczyk: na szczepienia zarejestrowało się już 64 tys. osób z rocznika 1962, jutro kolejny rocznik
- 11 Oto projekt ustawy wprowadzającej odszkodowania za NOP-y. Jakie kwoty?
- 12 Kardiochirurg: uważasz, że pandemia to bzdura? Zapraszam na oddział covidowy
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych