Opieka koordynowana w POZ obejmie nowe jednostki chorobowe. Prof. Mastalerz-Migas o kluczowych zmianach
1 października minie rok od uruchomienia opieki koordynowanej w podstawowej opiece zdrowotnej, tymczasem szykują się kolejne ważne zmiany, które rozszerzą koordynację. - W konsultacjach jest zmiana rozporządzenia koszykowego w POZ, która spowoduje, że będzie można realizować opiekę koordynowaną u pacjentów z przewlekłą chorobą nerek, w stanie przedcukrzycowym, w nadczynności tarczycy - mówi prof. Agnieszka Mastalerz-Migas.
- 1 października 2023 minie rok od uruchomienia opieki koordynowanej w podstawowej opiece zdrowotnej (POZ)
- - Chciałabym wszystkich krytyków zapewnić, że na pewno opieka koordynowana nie skończy się z końcem roku, czy z końcem kadencji, natomiast trzeba patrzeć na to, jak na proces rozłożony na lata - mówi w rozmowie z Rynkiem Zdrowia prof. Agnieszka Mastalerz-Migas
- Konsultant krajowa w dziedzinie medycyny rodzinnej podkreśla, że "za kilka lat możemy mieć inny system POZ - taki, który rzeczywiście będzie podstawą systemu, gdzie pacjent będzie uzyskiwał pomoc właściwie we wszystkich najczęstszych jednostkach chorobowych"
Opieka koordynowana w POZ obejmie nowe jednostki chorobowe
1 października 2023 minie rok od uruchomienia opieki koordynowanej (OK) w podstawowej opiece zdrowotnej (POZ), która zakłada możliwość leczenia najczęściej występujących chorób przewlekłych już w przychodni, a lekarzom pierwszego kontaktu daje możliwość zlecenia nowych, specjalistycznych badań na koszt NFZ.
Jak ocenia prof. Agnieszka Mastalerz-Migas, konsultant krajowa w dziedzinie medycyny rodzinnej oraz pełnomocnik ministra zdrowia do spraw wdrożenia opieki koordynowanej w podstawowej opiece zdrowotnej, wprowadzenie OK należy uznać za duży sukces.
- Po tym roku chyba wszyscy są pozytywnie zaskoczeni, jak ten projekt przyjął się w placówkach podstawowej opieki zdrowotnej. Pamiętam prognozy, które mówiły, że sukcesem będzie, jeśli do końca 2023 roku 10 proc. placówek przystąpi do koordynacji. W tej chwili dołączyło 26 proc., czyli ponad 1600 podmiotów POZ na 6000 świadczeniodawców realizuje już opiekę koordynowaną. To jest 33 proc. populacji objętej tą opieką, to znaczy możliwością skorzystania z niej - powiedziała w rozmowie z Rynkiem Zdrowia.
Prof. Mastalerz-Migas zapowiada jednocześnie, że OK będzie rozwijana. Uruchomione mają zostać "różne elementy wsparcia, które będą w kolejnych latach realizowane tak, żeby kolejnym placówkom umożliwić wejście do systemu".
- To jest również kwestia rozszerzania samej idei koordynacji, czyli dołączanie kolejnych chorób, które mogą być realizowane w ramach koordynacji. To chociażby to, co mamy od 1 lipca, czyli dołączenie populacji pediatrycznej (od 1 lipca br. opieka koordynowana obejmuje także młodzież i dzieci - przyp. red.). W tej chwili w konsultacjach jest też zmiana rozporządzenia koszykowego w POZ, która spowoduje, że będzie można realizować opiekę koordynowaną u pacjentów z przewlekłą chorobą nerek, w stanie przedcukrzycowym, w nadczynności tarczycy, więc tu idziemy do przodu - podkreśliła.
Konsultant krajowa zwraca uwagę, że rozwój koordynacji w przychodniach POZ to duże wyzwanie.
- Chciałabym wszystkich krytyków zapewnić, że na pewno opieka koordynowana nie skończy się z końcem roku, czy z końcem kadencji, natomiast trzeba patrzeć na to, jak na proces rozłożony na lata - wskazuje.
- Jeśli wykażemy się cierpliwością i zapewnimy wsparcie placówkom podstawowej opieki zdrowotnej, to za kilka lat możemy mieć inny system POZ - taki, który rzeczywiście będzie podstawą systemu, gdzie pacjent będzie uzyskiwał pomoc właściwie we wszystkich najczęstszych jednostkach chorobowych i przy wypracowaniu określonych standardów opieki nad pacjentami będziemy mieć pewność, że ta opieka jest porównywalna w różnych placówkach i do tego będziemy dążyć.
Opieka koordynowana w przychodni to m.in. specjalistyczne badania od lekarza POZ
Przypomnijmy. Opieka koordynowana jest osobno finansowana z tzw. budżetu powierzonego, a przystąpienie do niej jest dobrowolne. Projekt daje lekarzom pierwszego kontaktu m.in. możliwość zlecenia badań, które wcześniej były zarezerwowane dla specjalistów z innych dziedzin.
OK zakłada koordynację leczenia pacjentów z:
- cukrzycą,
- nadciśnieniem tętniczym,
- niewydolnością serca,
- astmą,
- przewlekłą chorobą niedokrwienną serca,
- migotaniem przedsionków,
- przewlekłą chorobą obturacyjną płuc,
- niedoczynnością tarczycy i guzkami tarczycy.
Szerszy pakiet badań diagnostycznych realizowanych w ramach OK obejmuje:
- badania z obszaru kardiologii, jak echo serca, EKG wysiłkowe, Holter EKG;
oznaczenie stężenia albumin w moczu; - badania obrazowe, jak USG Doppler tętnic szyjnych i naczyń kończyn dolnych;
- badania z zakresu diagnostyki czynnościowej - spirometrię i spirometrię z próbą rozkurczową;
- badania z kręgu endokrynologii, jak przeciwciała przeciwtarczycowe (antyTPO, antyTSHR i antyTG) i biopsję aspiracyjną cienkoigłową (u dorosłych).
Lekarze rodzinni w ramach OK mogą także konsultować swoich pacjentów ze specjalistami: kardiologiem, diabetologiem, pulmonologiem, alergologiem i endokrynologiem. Mają również obowiązek wykonać raz w roku tzw. wizytę kompleksową, która wiąże się z opracowaniem dla chorego indywidualnego, obejmującego 12 miesięcy, planu leczenia (IPOM).
Co ważne, od 1 lipca br. opieka koordynowana obejmuje także młodzież i dzieci. Co oznacza, że w przypadku zdiagnozowania u nich astmy, cukrzycy typu 2 czy niedoczynności tarczycy objęci zostaną kompleksową obsługą już na poziomie swojego lekarza rodzinnego.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (4)