×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
  • SERWIS CHOROBY ZAKAŹNE

  • Start

Wicedyrektor szpitala MSWiA o izolacji Kurskiego. "Przechorował dużo wcześniej, są na to dane medyczne"

Autor: KM • Źródło: Newsroom WP, Rynek Zdrowia29 grudnia 2021 10:09Aktualizacja: 29 grudnia 2021 10:26

- Jest mi trudno dyskutować o stanie zdrowia pacjenta ze względu na etykę zawodową - powiedział dr Artur Zaczyński w Newsroom WP. Odniósł się do tematu izolacji prezesa TVP Jacka Kurskiego. O sprawie pisał w ubiegłym tygodniu Onet.

Wicedyrektor szpitala MSWiA o izolacji Kurskiego. "Przechorował dużo wcześniej, są na to dane medyczne"
Prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski. Foto: PAP/Wojciech Olkuśnik
  • Dr Artur Zaczyński, wicedyrektor szpitala MSWiA w Warszawie na antenie programu Newsroom WP pytany był o głośną w ostatnich dniach kwestię rzekomego zwolnienia z izolacji prezesa TVP Jacka Kurskiego
  • Przyznał, że "jest zadowolony z tego pytania" i przypomniał, że również "osobiście był kwarantannowany medialnie" podczas otwarcia szpitala tymczasowego na Stadionie Narodowym
  • Nie zdradził zbyt wiele, powołując się na tajemnicę lekarską, jednak zapewniał, że pacjent przechorował COVID dużo wcześniej i "są na to odpowiednie dane medyczne"

Koronawirus. 29 grudnia rekord zgonów w trakcie czwartej fali pandemii

Proces opieki nad pacjentem zaczął się dużo wcześniej

Jak informował w ubiegłym tygodniu Onet, prezes TVP Jacek Kurski miał pojechać do Paryża na konkurs Eurowizji Junior, choć pięć dni wcześniej, według informacji dziennikarzy, miał uzyskać dodatni wynik testu na obecność koronawirusa. Po publikacji do sprawy odniósł się szpital MSWiA, który poinformował, że badanie zostało wykonane celem oceny, czy Kurski jest już ozdrowieńcem po "aktywnej fazie" choroby.

- Pamiętajmy, że proces opieki nad pacjentem miał dużo wcześniej swoje miejsce w szpitalnym oddziale ratunkowym, niż wynik, który pacjent miał. Tutaj nie możemy patrzeć na to, że po jednym wyniku została zdjęta izolacja: to był cały proces, kiedy lekarz decydował o tym, czy pacjent może, czy nie może być zwolniony z izolacji - poinformował Zaczyński.

Zastępca dyrektora szpitala MSWiA odniósł się także do kwestii podstaw o zakończenie izolacji przed czasem.

- Jakie miały być podstawy do zdjęcia, oprócz tego, że lekarz bezpośrednio decyduje o nałożeniu kwarantanny, nałożeniu izolacji, zdjęciu izolacji bądź przedłużeniu tej izolacji? Tam nie ma wytycznych o skracaniu izolacji, przedłuża się izolację, gdy pacjent jest chory - zaznaczył lekarz, dodając, że pacjent został uznany zdrowym, gdyż wcześniejsze testy antygenowe pokazały, że przechorowanie miało miejsce dużo wcześniej "i na to są badania".

Izolacja jest dla chorych; tu mamy osobę, która przechorowała dużo wcześniej

- Ja bym tutaj nie dyskutował, bo mi jest trudno, jeżeli chodzi o tajemnicę lekarską, ale też etykę zawodową, lekarską, dyskutować na forum o stanie zdrowia pacjenta - podsumował Zaczyński.

Dodał, że sam był "zdjęty z kwarantanny również w ciągu 24 godzin od kontaktu z osobą zakażoną" i zobrazował różnicę między kwarantanną a izolacją:

- Izolacja jest dla osób chorych, a tutaj mamy do czynienia z osobą, która przechorowała dużo wcześniej i na to są odpowiednie dane medyczne - poinformował dr Zaczyński.

- Do nas trafiają głównie pacjenci chorzy, którym raczej nakładamy izolację i raczej przedłużamy izolację - powiedział wicedyrektor szpitala MSWiA. - Jeżeli pacjent zdrowieje, a ma wynik dodatni PCR-u, antygen był dwukrotnie ujemny, a PCR już był w wyjściowej fazie tak naprawdę dodatni, to ten pacjent jest ozdrowieńcem - zaznaczył. - Wielokrotnie przedłużające się PCR-y nie świadczą o chorobie.

Wywiad wskazywał na wcześniejsze pojawienie się choroby

Skąd zatem wiedza o stanie zdrowia pacjenta, skoro test nie wskazał na rozpoczęcie choroby? -  Mamy wcześniejszy wywiad, to są pewnego rodzaju rozmowy o tym, jak się leczy pacjenta z covidem: jest okres obserwacji i wywiadu, wcześniejszych wizyt, my wiemy, kiedy się mniej więcej zaczęła możliwość przechorowania i zapewniam, że nie było to 14 grudnia - przekonywał dr Zaczyński. Dodał, że było to "tydzień, ponad 10 dni [wcześniej - red. RZ], a można przyjąć, że nawet dłużej". 

- Jeżeli pacjent będzie chciał wyrazić opinię o swoim stanie zdrowia, to jest to pytanie bezpośrednio do pacjenta, bo to jest upublicznianie rzeczy, które są objęte tajemnicą lekarską. Te rzeczy są sprawdzalne - twierdził Zaczyński i oznajmił, że decyzję o zakończeniu izolacji podjął "lekarz na podstawie wywiadu". Dodał, że "nie przypomina sobie spotkania" z prezesem TVP 13, 14 lub 15 grudnia.

Zobacz też: Najważniejsze wydarzenia w ochronie zdrowia i medycynie w 2021 roku. KALENDARIUM

NFZ obniża wycenę testów na COVID-19. Diagności alarmują: to wszystko po cichu, w okresie świątecznym

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum