Londyn: kolejny pacjent z podejrzeniem eboli w szpitalu
W poniedziałek, 2 lutego, do londyńskiego szpitala trafiła kolejna osoba z podejrzeniem zakażenia wirusem eboli. Jest to już drugi pacjent od soboty. Obydwoje pacjentów należą do wojskowej ekipy medycznej, która przebywa w Sierra Leone, walcząc z epidemią gorączki krwotocznej.

Brytyjskie władze i dyrekcja szpitala Royal Free w Londynie, specjalizującego się w leczeniu najgroźniejszych chorób zakaźnych i tropikalnych, nie podają personaliów pacjentów.
Wiadomo jedynie, że pierwsza osoba przyleciała specjalnym transportem wojskowym z Sierra Leone w sobotę (30 stycznia), a druga dzisiaj (2 lutego). Pacjentów umieszczono w szpitalu prewencyjnie, aby poddać ich testom i 3-tygodniowej obserwacji. Dotychczas nie wykazują objawów choroby i sami nie stanowią zagrożenia dla otoczenia. Jak podano, przyczyną potencjalnego zakażenia mogło być ukłucie igłą strzykawki, lub inne drobne zadraśnięcie podczas pracy z chorymi.
W końcu stycznia ten sam szpital Royal Free opuściła wyleczona szkocka pielęgniarka, która zapadła na gorączkę krwotoczną dzień po powrocie z Sierra Leone. Latem zeszłego roku w Royal Free powrócił też do zdrowia brytyjski wolontariusz, który zaraził się ebolą pracując w Sierra Leone.
Więcej: www.gazetaprawna.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)