×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Zabiegajmy o wczesną rehabilitację

Autor: Jacek Janik09 listopada 2017 12:07

Nawet najlepiej wykonany, przy wykorzystaniu najnowocześniejszych metod i technik, zabieg ortopedyczny, bez rehabilitacji medycznej nie przyniesie oczekiwanego efektu terapeutycznego. Pacjent po interwencji chirurgicznej musi nie tylko na nowo nauczyć się korzystania ze swojej sprawności fizycznej, ale także pokonać bariery psychiczne, powstałe na skutek urazu czy choroby.

Zabiegajmy o wczesną rehabilitację
Fot. Adobe Stock. Data Dodania: 16 grudnia 2022

Słowo "rehabilitacja" ma swoje łacińskie źródło - stanowi połączenie określeń "re"- na nowo oraz "habilis" - sprawny. Rehabilitacja jest niezastąpioną składową leczenia pacjenta po urazach czy po zabiegach operacyjnych, m.in. w zakresie endoprotezoplastyki.

Postęp obejmujący metody diagnostyczne i lecznicze ratuje życie i zdrowie w wielu bardzo poważnych i skomplikowanych przypadkach. Postęp ten dotyczy także procesu regeneracji oraz zmniejszenia fizycznych i psychicznych następstw choroby.

Jak przyznaje dr Zygmunt Klosa, ordynator V Oddziału Rehabilitacyjnego i zastępca dyrektora ds. medycznych Wojewódzkiego Szpitala Chirurgii Urazowej im. dr. Janusza Daaba w Piekarach Śląskich, w Polsce nadal istnieje problem w dostępie pacjentów do rehabilitacji, zwłaszcza tych po zabiegach operacyjnych, po złamaniach czy endoprotezoplastyce. To jednak ulega powoli zmianie.

Korzystne zmiany

Do tej pory pacjenci byli wpisywani do kolejki i długo oczekiwali, co było bardzo niekorzystne dla procesu leczenia. - Dobrym rozwiązaniem w tym zakresie - przekonuje dr Klosa - jest wprowadzenie od tego roku zasady, że pacjenci po urazach i po endoprotezoplastyce w ciągu 6 miesięcy od zabiegu mają być rehabilitowani. NFZ podwyższył też wartość punktową za osobodzień takiego pacjenta do 200 punktów.

- Takie rozwiązanie przybliża nas do tego, aby opłacalność oddziału rehabilitacyjnego była na odpowiednim poziomie. Stawka 110 punktów za osobodzień, która obowiązywała do tej pory, była zdecydowanie niewystarczająca. Powodowała, że oddziały rehabilitacyjne przynosiły szpitalom straty - zaznacza dr Klosa.

- Ta zmiana w finansowaniu, a jednocześnie nowelizacja ustawy o działalności leczniczej, która dopuszcza w szpitalach publicznych, mających kontrakt z NFZ, możliwość realizowania rehabilitacji na zasadach komercyjnych, będzie powodowała większą dostępność pacjentów do tego rodzaju świadczeń. To oznacza ogromny postęp, bo często z powodu braku kontraktu zasoby ludzkie i sprzętowe na szpitalnych oddziałach nie były w pełni wykorzystywane - przekonuje.

Wprowadzone ustawowo zmiany powodują na przykład, że jeżeli szpital ma z NFZ zakontraktowanych 30 łóżek na oddziale rehabilitacyjnym, a ma ich w sumie 50, to na pozostałe 20 łóżek może przyjmować pacjentów odpłatnie, pod warunkiem spełnienia odpowiednich wymagań nie kolidujących z już podpisaną umową z NFZ.

Zdaniem dr. Klosy, także zmiana sposobu finansowania (na ryczałtowy) szpitali, które znalazły się w sieci, powinna gwarantować zwiększoną dostępność pacjentów do świadczeń rehabilitacyjnych, zwłaszcza stacjonarnych.

- Wprowadzenie jednorodnych grup pacjentów w zakresie rehabilitacji ogólnoustrojowej, zwiększenie finansowania takich jednostek chorobowych, jak urazy kończyn - złama nia, zerwania ścięgien, endoprotezoplastyki stawów, oraz określenie 6-miesięcznego terminu rehabilitacji od zabiegu są zdecydowanie korzystne dla pacjentów - podkreśla dr Klosa, dodając, że wczesna i prawidłowa rehabilitacja w znacznym stopniu skraca powrót pacjenta do pracy, jego usamodzielnienia.

Wskazuje, że szybki powrót pacjenta do wykonywania czynności życia codziennego bez pomocy osób trzecich, jego powrót do pracy, a także - co ma również znaczenie - mniejsze wykorzystywanie środków farmakologicznych - przekładają się w dłuższej perspektywie na korzystny efekt ekonomiczny dla wszystkich uczestników życia społecznego. Wczesna rehabilitacja po prostu się opłaca z punktu widzenia pacjenta i systemu ochrony zdrowia.

W ocenie specjalisty, pacjenci po zabiegach endoprotezoplastyk oraz po operacjach po urazach powinni być rehabilitowani najpierw na szpitalnych oddziałach rehabilitacyjnych, a dopiero po tym etapie przekazywani do leczenia ambulatoryjnego czy ośrodków dziennych.

- Minimum trwania pierwszego etapu procesu rehabilitacyjnego to ok. 3 tygodnie. To okres wystarczający, aby pacjenta nauczyć, w jaki sposób ma postępować ze swoim biodrem czy kolanem, aby później kontynuować to w ośrodkach dziennych czy w domu - mówi dr Klosa.

Jak przekonuje, po trzech tygodniach wczesnej rehabilitacji pacjent wie, co może robić, najczęściej już potrafi się poruszać w miarę swobodnie, wykonując podstawowe czynności niezbędne w życiu codziennym. Odzyskuje psychiczną stabilność. U tych pacjentów, k tórzy traf iają na rehabilitację po pół roku lub dłuższym czasie od zabiegu, rehabilitacja jest dużo trudniejsza i często nie przynosi takich efektów, jakich można by było oczekiwać, ze względu na utrwalone wzorce ruchowe wymuszone przez chorobę czy długotrwałe unieruchomienie.

Na 1000-1100 wykonanych rocznie w piekarskiej urazówce zabiegów endoprotezoplastyki, 270 pacjentów jest rehabilitowanych na V Oddziale Rehabilitacyjnym. Pozostali są rehabilitowani w innych ośrodkach na terenie Śląska. Pacjent ma prawo wyboru oddziału szpitalnego.

- W naszym regionie wykonuje się około 3 tys. zabiegów endoprotezplastyki rocznie i jest 36 oddziałów rehabilitacyjnych. Według mojej wiedzy, nie wszyscy pacjenci otrzymują w ciągu 6 miesięcy świadczenia rehabilitacyjne, ale oddziały rehabilitacyjne pozytywnie postrzegają zmiany dotyczące kompleksowości leczenia i podwyższenia stawek osobodnia za pacjenta - dodaje dr Klosa.

Geriatryczne oddziały rehabilitacyjne?

Szacuje się, że w województwie śląskim w roku 2022 około 23% ludności przekroczy wiek 65 lat. To wyzwanie dla całej medycyny, a w szczególności dla ortopedii i związanej z nią rehabilitacji medycznej dla pacjentów z urazami oraz zmianami zwyrodnieniowymi.

Jak przekonuje dr Klosa, te liczby świadczą, że istnieje ogromna potrzeba dalszego, perspektywicznego rozwoju rehabilitacji ogólnoustrojowej, specjalizującej się zakresie zmian pourazowych oraz po endoprotezoplastyce stawów, tak, aby osiągać jak najlepsze efekty leczenia przy mniejszych kosztach.

- Dzisiaj nie ma finansowania oddziałów rehabilitacji geriatrycznej, a byłaby taka potrzeba. Mamy wielu pacjentów po zabiegach endoprotezoplastyk w wieku 80 i więcej lat. Jedni wracają do sprawności szybko, jednak u wielu ten proces trwa bardzo długo. Ze względu na liczne choroby współistniejące, ograniczana jest dla nich aktywna rehabilitacja. Często traf iają do zakładów opiekuńczych, co generuje ogromne koszty, a mogliby do geriatrycznych oddziałów rehabilitacyjnych, które umożliwiłyby im powrót do samodzielnego życia - przekonuje dyrektor Klosa.

Organizacja i finansowanie

Jego zdaniem, proces zmian, który został zapoczątkowany, należy zmodyfikować, dostosowując go do aktualnych problemów występujących na linii ortopedia - rehabilitacja medyczna - pacjent ze zmianami zwyrodnieniowymi oraz urazami. W procesie tym nieodzowne jest łączenie dwóch elementów - organizacji opieki nad pacjentem oraz finansowania, które przy tym modelu rehabilitacji musi być zwiększone, by tzw. nadwykonania, które naturalnie się pojawią, były zapłacone przez NFZ.

Jak przekonuje nasz rozmówca, stosowanie najnowszych technologii medycznych w ortopedii i w rehabilitacji medycznej wymaga odpowiedniej wyceny procedur, aby można było uzyskać zaplanowany efekt postępowania medycznego, a także zmian organizacyjnych.

- Propozycją do rozważenia jest na pewno dalsza zmiana wyceny osobodnia, aby dorównywała kosztom, które ponoszą oddziały rehabilitacyjne. Potrzebne byłyby także zmiany w zakresie kontraktowania świadczeń w taki sposób, aby w oddziałach rehabilitacji ogólnoustrojowej jeden fizjoterapeuta miał pod opieką nie więcej niż sześciu pacjentów. Obecnie ma dziesięciu. W mojej ocenie, przyjęcie takiego standardu byłoby koniecznym elementem pozwalającym uzyskać oczekiwane rezultaty zdrowotne - podsumowuje dr Klosa.

Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum

    Najnowsze