Pierwszy w Europie przeszczep serca, które przestało bić w ciele dawcy, przeprowadzili lekarze ze szpitala Papworth w Cambridgeshire. To kolejny taki zabieg na świecie.
Przełom
Pierwszą tego rodzaju operację wykonał w sierpniu 2014 roku zespół lekarzy z St Vincent’s Hospital w Sydney. Do tego czasu, w odróżnieniu od nerek, wątroby czy innych narządów, serce do przeszczepu pobierano wyłącznie od osoby z zachowanym krążeniem krwi, u której stwierdzono śmierć mózgu. Pobrany narząd umieszczano w pojemniku z lodem, gdzie mogło być przechowywane najwyżej około czterech godzin.
Australijskim transplantologom udało się "ożywić" serce, które przestało bić u dawcy na 20 minut przed pobraniem, a technika, którą posłużyli się Australijczycy, polegała na pobraniu "martwego" serca i umieszczeniu go w urządzeniu przywracającym jego czynność, tzw. heart-in-a-box ("serce w pudełku"). Narząd jest w nim ogrzewany, przywraca się w nim bicie, a odżywczy płyn zmniejsza uszkodzenie tkanek.
Pierwszą pacjentką, której przeszczepiono "serce z pudełka", była 57-letnia Michelle Gribilas, cierpiąca na wrodzoną niewydolność serca. Po tym przeszczepie, specjaliści z St Vicent’s przeprowadzili jeszcze dwie tego typu operacje (obie udane), korzystając z "martwego serca".
Nowatorska operacja w Australii, przeprowadzona dzięki technice heart- in-a-box była o tyle istotna, że dzięki niej można będzie zwiększyć liczbę dostępnych serc do przeszczepu o około 25% i poprawić jakość terapii. Sama metoda ogrzewania i odżywania narządów przed przeszczepem była już znana. Stosuje się ją w celu podniesienia jakości przeszczepów płuc i wątroby.
Heart-in-a-box produkuje amerykańska firma TransMedics. Zestaw kosztuje 150 tys. funtów.
26 marca br. firma TransMedics poinformowała, że dzięki zastosowaniu opracowanej przez nią technologii systemu podtrzymywania organów OCSTM, zespołowi lekarzy ze szpitala Papworth Hospital udało się zabezpieczyć i ocenić stan serca pobranego od dawcy zmarłego z powodu zatrzymania krążenia (ang. non-heart beating donors; NHBD) i wykorzystać serce do przeszczepu.
Pacjent, któremu przeszczepiono serce, szybko wrócił do zdrowia i przebywa już w domu z rodziną.
Także w Polsce?
- Ta metoda, w mojej ocenie, będzie miała niewielki wpływ na liczbę przeszczepów serca. Brałem aktywny udział w programie transplantacyjnym prof. Religi i dokonałem w przybliżeniu około 200 pobrań serca. Tylko jeden raz zdarzyło mi się, że rodzina odmówiła oddania narządu do transplantacji. Nie jestem przekonany, że nowa metoda aż tak bardzo zmieni nastawienie przeciętego Polaka do samej idei transplantologii. Moim zdaniem, jesteśmy w stanie pozyskać wiele narządów przy odpowiedniej rozmowie koordynatorów transplantacyjnych z rodzinami dawców - mówi dr hab. Romuald Cichoń, który jako najmłodszy lekarz w Europie samodzielnie dokonał udanej transplantacji serca.
Doc. Cichoń zwraca też uwagę, że urządzenie, które zostało wykorzystane do przeszczepów w Australii i Anglii, jest bardzo drogie. Pozostaje też pytanie, czy w Polsce takiego urządzenia potrzebujemy: nasz kraj nie jest tak duży, aby nie można się było zmieścić w czterech godzinach od pobrania do przeszczepu.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
- 16:15 Paszport szczepionkowy budzi kontrowersje w UE. Pojawią się "sanitarni bezpaństwowcy"?
- 15:31 Sytuacja pacjentów z IPF: Covid-19 utrudnia diagnostykę nowych przypadków
- 15:01 Sanepid kontroluje największy hotel w Mikołajkach. "Paranoja"
- 14:15 Pandemia skraca życie chorym na nowotwory. Najgorsze jeszcze przed nami
- 13:42 MZ: zmiany w rozporządzeniu ws. świadczeń z zakresu leczenia szpitalnego
- 12:53 Pogarsza się sytuacja na Warmii i Mazurach: wysokie wskaźniki zakażeń w kolejnych powiatach
- 12:22 Polscy kardiolodzy jadą do kraju, w którym nie ma pandemii. Tak twierdzi jego rząd
- 11:51 Ekspert: wirus może wykorzystać osoby z deficytem odporności jako swoją fabrykę mutacji
- 10:52 Najnowsze dane o koronawirusie w Polsce
- 10:43 Koronawirus w Polsce: spory wzrost liczby zgonów i zajętych łóżek covidowych
- 09:47 Ogłoszenie rządowego planu dla chorób rzadkich. "To będzie przełomowe wydarzenie"
- 09:02 Lockdown na Warmii i Mazurach. Co znowu zamknięto, a co może działać?
- 1 Liczba potwierdzonych zakażeń koronawirusem w Polsce to 1 696 885, zmarło 43 656 pacjentów
- 2 Kpt. dr Siewiera: blokujmy pseudoekspertów od koronawirusa. Nie lubią małych zasięgów
- 3 Personel medyczny zaszczepiony. POZ wróci do normalności?
- 4 Minister zdrowia: dziś znów ponad 12 tys. nowych zakażeń. Wielkanoc możemy spędzić w domach
- 5 Grzesiowski: za 2-3 tygodnie możemy mieć 25 tysięcy zakażeń dziennie
- 6 To nie jest żart: lekarzom ze specjalizacją rząd zaproponował 19 zł podwyżki. Brutto
- 7 Znamy wynik testu na koronawirusa u ministra Niedzielskiego. Co dalej?
- 8 Niedzielski 7. dobę w izolacji. Codziennie robi "selfie"
- 9 Kiedy dzieci pójdą do szkoły? Minister mówi, co musi się zdarzyć
- 10 Niedzielski o strategii tańca z młotkiem: tak działa cała Europa
- 11 Olsztyn: połowa testowanych miało wynik pozytywny; zwołano sztab kryzysowy
- 12 Minister zdrowia: zakaz zasłaniania ust przyłbicą trzeba było wprowadzić wcześniej
Newsletter
Rynekzdrowia.pl: polub nas na Facebooku
Obserwuj Rynek Zdrowia na Twitterze
Follow @rynekzdrowiaRSS - wiadomości na czytnikach i w aplikacjach mobilnych