Ziobro: 25 lat dla pedofilów
Były minister sprawiedliwości przekonuje, że obecnie obowiązujące kary dla pedofilów są stanowczo za niskie. Zbigniew Ziobro postuluje wprowadzenie przepisów karnych, wymierzonych w zboczeńców grasujących w internecie i liczy w tej sprawie na sojusz z premierem Donaldem Tuskiem, który jeszcze niedawno zapowiadał przymusową kastrację pedofilów.
Eksminister Zbigniew Ziobro chce chronić najmłodszych, którzy na co dzień korzystając z internetu napotykają pedofilów. Liczy tutaj na poparcie premiera i posłów PO. Jak jednak zaznacza, według niego przez wiele lat działalności w parlamencie obecny premier niejednokrotnie sprzeciwiał się racjonalnym i sensownym propozycjom, które pozwoliłyby na skuteczniejszą ochroną najmłodszych.
Ziobro we wtorek ma złożyć gotowy projekt ustawy w sejmie. Za gwałt na nieletnich groziłaby kara od 5 do 15 lub 25 lat pozbawienia wolności, a nie jak to jest obecnie od 2 do 12 lat.
Zdaniem Ziobry pedofile-mordercy nigdy nie powinni opuścić więziennej celi.
Do kodeksu wprowadzone miałyby być nowe kategorii przestępstw, związanych choćby z „propagowaniem i pochwalaniem treści o charakterze pedofilskim”.
„Przygotowanie do popełnienia przestępstwa o charakterze seksualnym" - to kolejny nowy typ przestępstwa, jaki miałby znaleźć się w kodeksie. W tym przypadku, jak przekonuje Ziobro przestępcy żerują na ufności dziecka, na przykład w internecie, aby je później wykorzystać seksualnie.
- Dziś, kiedy pan premier mówi „tak” dla walki z pedofilami, chcemy traktować to jako szczerą intencję, a nie PR-owski chwyt. Chcemy wierzyć, że pan premier Donald Tusk, który wcześniej nie przejawiał w tym zakresie wrażliwości wobec dzieci pokrzywdzonych przez pedofilów, dziś czyni to szczerze - dodaje Ziobro.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)