Wielka Brytania: lekarz stracił pracę, bo do brodatego pana nie chciał mówić „pani”
Zatrudniony przez brytyjskie ministerstwo pracy lekarz stracił pracę po tym, jak pytany przez przełożonego zadeklarował, że nie będzie się zwracał do wysokiego brodatego mężczyzny per "pani".

Dr David Mackereth, 56-letni lekarz twierdzi, że stracił pracę z powodu swych przekonań religijnych. Mackereth pozwał pracodawcę do sądu pracy, postępowanie odbywa się w Birmingham.
Lekarz zeznał, że został przez przełożonego zapytany: "Jeśli zgłosi się do pana brodaty mężczyzna o wzroście 182 cm i powie, by mówić o nim per 'ona' i zwracać się do niego per 'pani', zrobi to pan?".
Lekarz odmówił i w miesiąc po otrzymaniu posady został zawieszony. Jak relacjonował, usłyszał od przełożonego, że jeśli nie zmieni zdania, z wielkim prawdopodobieństwem zostanie zwolniony. Ostatecznie stracił pracę.
W oświadczeniu przesłanym sądowi pracy David Mackereth przekonywał, że zdaje sobie sprawę, iż w "aktualnym klimacie politycznym" niektórzy, w tym "wierzący, że są transpłciowi", mogą czuć się urażeni jego poglądami. Zwrócił uwagę, że w wolnym społeczeństwie to zbyt słaby powód, by go cenzurować i zmuszać do działań niezgodnych z jego sumieniem.
Sprawa Davida Mackeretha przed sądem pracy w Birmingham ma zakończyć się w nadchodzącym tygodniu.
Czytaj: rp.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)