Tarnowskie Góry: sąd ustali, kto jest pracodawcą salowych
Salowe, które pod koniec lipca straciły pracę w Szpitalu Powiatowym w Tarnowskich Górach, wystąpiły do sądu z pozwem o ustalenie, kto jest pracodawcą. Rozprawa odbędzie się 29 listopada. Do tego czasu 36 kobiet będzie nadal bez pensji czy zasiłków - informuje Gazeta Wyborcza.

Kobiety od lat pracowały w tarnogórskim szpitalu. Kiedy w 2010 roku przekształcano go w spółkę akcyjną, ta przejęła wszystkich pracowników; wyjątkiem były salowe, które zostały w likwidowanym zakładzie opieki zdrowotnej, by w sierpniu 2010 roku stać się pracownicami Spółdzielni Inwalidów Naprzód. To właśnie ta firma wygrała przetarg na sprzątanie szpitala przez kolejne trzy lata.
W umowie dotyczącej przejęcia salowych znalazł się zapis mówiący o tym, że jeśli Naprzód rozwiąże ją przed terminem, salowe przejdą do poprzedniego pracodawcy. Umowa miała wygasnąć 31 lipca 2013 roku. Dzień wcześniej spółdzielnia Naprzód ją wypowiedziała.
Salowe zostały bez pracy, bez odpraw, a nawet bez wypowiedzeń, bo szpital to już nie ZOZ, a spółka akcyjna. A zdaniem jej władz spółka nie jest "spadkobiercą" podpisanej kiedyś z Naprzodem umowy.
Kto więc zatrudnia dziś salowe? Właśnie z tym pytaniem zwróciły się do sądu, wskazując, że prawdopodobnie to jednak Szpital Powiatowy SA.
Więcej: gazeta.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)