Szwedka, która zapadła w śpiączkę, zataiła epilepsję?
Chirurg plastyczny przeprowadzająca operację Szwedki, która zapadła w śpiączkę twierdzi, iż pacjentka nie wspomniała o tym, że w przeszłości przyjmowała leki na epilepsję. Proces w tej głośnej sprawie toczy się przed Sądem Okręgowym w Gdańsku.

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku postawiła zarzuty pięciu pracownikom PCT. W maju br. rozpoczął się proces o odszkodowanie dla Szwedki. W Sądzie Okręgowym w Gdańsku w minionym tygodniu zeznania złożyła m.in. chirurg plastyczny, która przeprowadzała operację.
Lekarka stwierdziła, że Szwedka nie powiedziała jej, że miała operację wycięcia wyrostka robaczkowego, nie wspomniała też o tym, że w przeszłości przyjmowała leki na epilepsję.
Chirurg tłumaczyła, że gdyby miała taką wiedzę, skonsultowałaby się z anestezjologiem, który zdecydowałby, czy można wykonać zabieg.
Więcej: www.gazeta.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)