Sochaczew: za chwilę głupoty grożą mu 3 lata więzienia
Policja ujęła podejrzewanego o wywołanie fałszywego alarmu w Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym w Warcie.

15 września nieznany wtedy męćczyzna zadzwonił do szpitala, informując, że w budynku znajduje się bomba. Ze szpitala ewakuowano ponad 400 pacjentów, w tym ponad 20 w stanie ciężkim oraz około 150 osób z personelu medycznego.
Na czas akcji umieszczono ich w miejscowej szkole i klasztorze. Nikomu nic się nie stało, ale kilka osób trafiło na obserwację do innych szpitali. Policyjni pirotechnicy nie znaleźli żadnego podejrzanego ładunku.
Zatrzymanym jest 28-letni mieszkaniec Sochaczewa. W trakcie zatrzymania podejrzany nie stawiał oporu, był całkowicie zaskoczony wizytą funkcjonariuszy. Stróże prawa zabezpieczyli przy nim telefon, z którego wykonał połączenie z informacją o bombie.
Podejrzanemu zostanie przedstawiony zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pacjentów szpitala. Za taki czyn grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)