Słupca: szpital, który zaraził noworodka, nie zapłaci odszkodowania
W SP ZOZ w Słupcy doszło do zakażenia noworodka gronkowcem. Matka wytoczyła proces lecznicy. Wyrok, który zapadł tuż przed świętami, nie uznał jej roszczeń.

28 kwietnia 2015 r. w słupeckim szpitalu przyszedł na świat zdrowy chłopiec. Tego samego dnia na oddziale noworodkowym wykryto gronkowca. 1 maja oddział został czasowo zamknięty, a chłopiec wrócił do domu. Przed wypisem od noworodka pobrano wymaz z nosa, aby sprawdzić, czy nie doszło do zakażenia. Kilka dni później było już wiadomo, że maluch jest zakażony gronkowcem.
Kobieta zażądała od placówki zadośćuczynienia. Szpital jednak nie uznał jej roszczeń. Wówczas, za pośrednictwem swojego przedstawiciela, matka skierowała pozew do sądu domagając się od szpitala wypłaty 10 tys. zł odszkodowania.
Kluczowa dla rozstrzygnięcia sprawy była opinia biegłego specjalisty chorób zakaźnych. Czytamy w niej: "Nie można stwierdzić, że zakażenie nastąpiło w wyniku zaniedbań higieny w tymże oddziale. Mimo zachowania wszystkich standardów higienicznych postępowania niektórych sytuacji nie da się uniknąć".
Na podstawie tej opinii słupecki sąd wydał wyrok, zgodnie z którym placówka nie musi płacić odszkodowania.
Więcej: www.slupca.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)