×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Senat przyjął zapisy ustawy o KSO. Za było 46 senatorów, tyle samo wstrzymało się od głosu

Autor: Marianna Lach • Źródło: Rynek Zdrowia22 lutego 2023 18:45

Zawsze uważałem, że do polityki nie powinno się mieszać zdrowia, ale jesteśmy w roku wyborczym i to niestety wyraźnie wybrzmiało. Zapowiadacie państwo, że zmienicie tę ustawę, jak tylko dojdziecie do władzy, a ja już się martwię o naszych pacjentów - mówił w Senacie Waldemar Kraska referując ustawę o Krajowej Sieci Onkologicznej. Wieczorem została przyjęta przez Senat.

Senat przyjął zapisy ustawy o KSO. Za było 46 senatorów, tyle samo wstrzymało się od głosu
Senacka Komisja Zdrowia w sprawie KSO zebrała się jeszcze raz. Fot. M.Marchlewska - Wilczak/ Kancelaria Senatu on Flickr
  • Senatorowie 22 lutego procedowali ustawę o Krajowej Sieci Onkologicznej. Zaistniała potrzeba zwołania posiedzenia Komisji Zdrowia. Wieczorem ustawę przyjął Senat stosunkiem głosów 46:1. 46 senatorów wstrzymało się od głosu
  • Przewodnicząca Komisji Zdrowia Beata Małecka-Libera przed głosowaniem podsumowała, co pokazał kosztujący blisko 400 mln zł pilotaż KSO. Nie pozostawiła na nim suchej nitki
  • Stwierdziła też, że jeśli ustawa nie weszłaby w życie jako jeden z kamieni milowych Krajowego Planu Odbudowy, nie byłoby pieniędzy z Unii Europejskiej na leczenie pacjentów onkologicznych
  • Dlatego Komisja Zdrowia pracowała nad nią, wnikliwie poprawiając przepisy aktu przekazanego przez Sejm, wnosząc 45 poprawek
  • - Zasmuciło mnie, jakbyście tej ustawy nie czytali – mówił obecny na senackim posiedzeniu wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, nawiązując do roku wyborczego.
  • - Nie będzie dowolności. Standardy, które są wypracowywane przez Instytut Onkologii w Warszqwie i zaczerpinięte ze Stanów Zjednoczonych będą wdrażanie i trzeba będzie je stosować, nie będzie dowolności - mówił
  • O organizacji systemu i dostepności leczenia onkologicznego będziemy rozmawiać w trakcie VIII Kongresu Wyzwań Zdrowotnych w Katowicach. 9-10 marca zainteresowanych tematyką nie może tam zabraknąć. ZAREJESTRUJ SIĘ

Ustawa wraca teraz do Sejmu. Ostateczne poprawki

- Myślę, że ta ustawa w sposób rewolucyjny zmienia leczenie pacjentów onkologicznych w naszym kraju. Ma na celu realizację przyjętej Narodowej Strategii Onkologicznej (NSO), jak również osiągnięcie jak najlepszej organizacji opieki onkologicznej w Polsce, a w szczególności zapewnienie poprawy jakości i bezpieczeństwa diagnostyki i leczenia onkologicznego, a także wzrostu poziomu satysfakcji pacjenta i optymalizacji kosztów opieki onkologicznej – mówił w Senacie wiceminister zdrowia Waldemar Kraska referując ustawę o Krajowej Sieci Onkologicznej. Przed jej przyjęciem prowadzona była dyskusja, która oparła się nie tylko o zmiany w procedowanej ustawie, ale i o tematy wyborów, pieniędzy i pilotażu sieci onkologicznej.

Przypomnijmy, Krajowa Sieć Onkologiczna (KSO) ma zapewnić całościową opiekę onkologiczną w kraju, a poszczególne etapy leczenia mają przebiegać według ściśle określonych standardów. Ustawa zakłada, że każdy pacjent - niezależnie od miejsca zamieszkania - otrzyma opiekę onkologiczną opartą na jednakowych standardach diagnostyczno-terapeutycznych.

Realizacja etapów leczenia ma przebiegać przy współpracy specjalistów z różnych dziedzin medycyny. Podmioty w Krajowej Sieci Onkologicznej będą miały obowiązek wyznaczania koordynatora dla każdego pacjenta.

Podmioty lecznicze, które nie znajdą się w KSO, nie będą mogły zajmować się opieką onkologiczną w ramach umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia o udzielanie świadczeń finansowanych z publicznych pieniędzy.

Rozwiązanie nie obejmie jednak diagnostyki lub leczenia nowotworów krwi, świadczeń udzielanych osobom poniżej 18 lat i udzielania świadczeń w ramach przyjęcia w trybie nagłym.

- Ustawa ta wprowadza nową strukturę organizacyjną i nowy model zarządzania opieką onkologiczną, które usprawnią organizację systemu udzielania świadczeń opieki zdrowotnej w zakresie onkologii. Priorytetem tej ustawy i myślę, że to powinno bardzo głośno wybrzmieć na tej sali jest to, aby dla każdego pacjenta opieka oparta była na jednakowych prawach, aby system diagnostyczno-terapeutyczny pozwolił na jednolite tak zwane ścieżki pacjenta. Chcemy, żeby niezależnie od tego, gdzie pacjent mieszka, do jakiego ośrodka się zgłosi, czy to duży szpital akademicki, czy też mały szpital onkologiczny, standardy były w każdym miejscu w kraju jednakowe i  dostęp do świadczeń onkologicznych był jednakowy – podsumował Waldemar Kraska.

Pilotaż: raport najpierw tajny, a potem niekompletny

Przed głosowaniem sprawozdanie przedstawiła przewodnicząca senackiej Komisji Zdrowia Beata Małecka-Libera.

- W trakcie naszego spotkania na komisji zostało zgłoszonych 45 poprawek i wszystkie zostały zaopiniowane przez Komisję pozytywnie [ostatecznie było ich 50 przyp. red]. Tak naprawdę komisja zdrowia w temacie krajowej sieci onkologicznej spotkała się 2 razy, ponieważ tydzień wcześniej mieliśmy posiedzenie dotyczące pilotażu. Zanim powstał projekt ustawy o Krajowej Sieci Onkologicznej, trwał pilotaż. Prowadzony był  4 lata w 4 różnych województwach, który to pilotaż kosztował 391 milionów zł – wyjaśniała senator Małecka-Libera.

- Zgodnie z zapisanie Narodowej Strategii Onkologicznej przyjęcie ustawy o Krajowej Sieci onkologicznej było możliwe dopiero właśnie po przyjęciu i przeanalizowaniu wyników pilotażu. Okazało się jednak, że przedstawiony raport z tego pilotażu wnosi bardzo wiele wątpliwości co do projektu Krajowej Sieci Onkologicznej. Początkowo raport był wręcz utajniony, ale ostatecznie ukazał się w wersji syntetycznej. Raport podsumowuje pilotaż do roku 2021, a więc danych z raportów za rok 2022 nie mamy - informowała.

Senator Małecka-Libera podała też,  jakie zarzuty były postawione w związku z pilotażem. Jak mówiła, to:

  • prawie całkowity brak danych i analiz potwierdzających część opisową
  • brak nawet konkretnej liczby pacjentów
  • niekompletność danych
  • źle dobrane mierniki raportowania
  • brak systemu raportowania: część pacjentów z tych czterech województw
  • została poza pilotażem
  • brak kryteriów kwalifikacji do pilotażu
  • główny cel, jaki zakładał pilotaż, czyli ocena organizacji jakości i efektów opieki, została również negatywnie oceniony

- Okazało się, że nie osiągnięto zmniejszenia nierówności w dostępie do opieki onkologicznej, nie wprowadzono wytycznych leczenia i wskaźników efektywności, nie było również żadnych danych potwierdzających zmniejszenie liczby powikłań czy też obniżenia kosztów tych czterech lat pilotażu – grzmiała przewodnicząca Komisji. - Tak naprawdę przetestowano tylko rolę koordynatora, liczbę konsylium, działanie infolinii i standaryzacji rejestracji.

Ustawa ma wejść w życie 1 lipca

Jak przekazała sprawozdawczyni komisji, „to bardzo miękkie dowody na to, że wprowadzona ustawa poprawi efektywność leczenia.

- Żaden wskaźnik w raporcie nie pokazywał poprawy leczenia i zwiększenia jego efektywności. Do tej tak druzgocącej opinii otrzymujemy projekt ustawy. Mamy świadomość że Krajowa Sieć Onkologiczna jest ustawą bardzo ważną ze względu na to, iż jest kamieniem milowym i bez uchwalenia tej ustawy pieniądze na leczenie niestety nie będą mogły trafić do polskich pacjentów, dlatego też przyjrzeliśmy się jeszcze raz bardzo wnikliwie samej ustawie – referowała przewodnicząca senackiej Komisji Zdrowia.

Jak przyznała, komisja pracowała nad tym projektem mimo świadomości, że ma wiele wad, i próbowała go w jakiś sposób poprawić.

- Mówimy o 28 poprawkach jako zapisach merytorycznych, które nie są związane tylko z legislacją, ale przede wszystkim zmieniają i poprawiają sens tej ustawy. Dwie z tych poprawek ogromnie ważne dla tej ustawy zostały również zaaprobowane przez ministra zdrowia i z całą mocą chcę podkreślić, że są one istotne merytoryczne i w sposób znaczy zmieniają chociaż częściowo sens tej ustawy - wyjasniała senator.

Poprawki merytoryczne dotyczą m.in. modyfikacji definicji diagnostyki onkologicznej i leczenia onkologicznego tak, aby obejmowały leczenie wszystkich rodzajów nowotworów, a nie tylko złośliwych lub miejscowo złośliwych, a także, aby odnosiły się do przypadków, kiedy lekarz każdej specjalizacji zgłasza podejrzenie nowotworu. Kolejna poprawka wprowadza do opieki onkologicznej również opiekę paliatywną. Wprowadzono również zapis mówiący, że opieka onkologiczna obejmuje diagnostykę onkologiczną, leczenie onkologiczne i monitorowanie.

Ośrodki SOLO ambulatoryjne i koordynujące

Małecka-Libera zreferowała również, co należy do najważniejszych rzeczy, jakie wprowadza ustawa. To prowadzenie specjalistycznego ośrodka leczenia onkologicznego zwanego SOLO o poziomie zabezpieczenia onkologicznego  I, II III stopnia.

- To ośrodki, które będą świadczyły świadczenia zdrowotne onkologiczne stacjonarnie, natomiast ośrodek kooperacyjny SOLO będzie wykonywał działalność leczniczą ambulatoryjną. Ośrodki te będą również monitorowane przez Krajowy Ośrodek Monitorujący i Wojewódzki Ośrodek Monitorujący – wyjaśniła Małecka-Libera. Rozliczenie świadczeń opieki zdrowotnej będzie realizowane  w ramach krajowej sieci poprzez wykorzystanie współczynników korygujących, a więc zwiększających wartość wyceny.

Sprawozdawczyni uchwały komisji nadmieniła też, że do ustawy zostały wprowadzone niekonstytucyjnie trzy przepisy (artykuł od 41 do 43), które odnoszą się do zupełnie innych ustaw i "nie wnoszą absolutnie absolutnie nic do ustawy o Krajowej Sieci Onkologicznej, ponieważ wykraczają poza materię nie tylko w sposób formalny, ale także merytoryczny".

Komisja postanowiła odrzucić te wyrzucić jako przepisy sprzeczne z obowiązują legislacją.

Kiedy i jakie pieniądze na onkologię? 

Senator Wojciech Konieczny dopytywał, czy w trakcie obrad komisji przedstawiciele resortu zdrowia przedstawili skutki finansowe wprowadzenia zmian, poparte wyliczeniami odnośnie zarówno inflacji, jak i poprawy funkcjonowania leczenia.

- Oczywiście pytaliśmy także o skutki finansowe, albowiem pierwotnie, kiedy ustawa była jeszcze projektem, wówczas projektowano wydatek w wysokości 2,5 miliarda zł, natomiast na komisji pan minister zweryfikował tę kwotę mówiąc, że na mijający rok od lipca są planowane wydatki na poziomie 500 mln zł. Wynika to pewnie z tego, że środków na ochronę zdrowia jest coraz mniej i szuka się rezerw – odpowiadała Małecka-Libera.

W trakcie dyskusji do tego podsumowania odniósł się wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

- Musimy to troszeczkę usystematyzować, bo pani przewodnicząca wprowadziła tu troszkę niepokoju. Ten rok to 13 miliardów zł w leczeniu onkologicznym. 2,5 miliarda to są pieniądze z Funduszu Medycznego, które będą przekazane na szpitale onkologiczne na wymianę czy zakup sprzętu onkologicznego. Oprócz tego mamy NSO, w której są zabezpieczone środki co roku w pewnych transzach, generalnie to jest 5 miliardów 100 mln zł. W tym roku to jest ok. 500 mln zł właśnie z NSO. Gros pieniędzy przeznaczamy teraz na wymianę sprzętu, jeśli chodzi o diagnostykę i leczenie onkologiczne. Praktycznie wymieniliśmy już w Polsce wszystkie mammografy na cyfrowe. To jest ogromny postęp – wyliczał wiceminister Kraska - Będzie też zmiana wycen, to jest zadanie AOTMiT. Szpitale, które brały udział w pilotażu, co było dobrowolne, dodatkowo zyskały 70 mln zł, więc współczynnik korygujący spowodował to, że pieniędzy w tych ośrodkach jest znacznie więcej.

W trakcie trwania posiedzenia na Sali plenarnej Senatu zgłoszone zostały na kolejne piśmie poprawki, więc w czasie przerwy w obradach zwołano senacką Komisję Zdrowia. Poprawki o charakterze legislacyjnym, redakcyjnym i systemowym zgłosił senator Marek Martynowski (Prawo i Sprawiedliwość). Wszystkie zostały zaakceptowane przez Komisję i poparte przez rząd. Ustawa wróciła na salę plenarną, gdzie przyjęto ją 46 głosami za. Jeden z senatorów był przeciwny, 46 wstrzymało się od głosu.



Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum

    Najnowsze