×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Sejmowe komisje przeciwne zmianom wprowadzonym przez Senat do nowelizacji AdA

Jakub Styczyński Autor: Jakub Styczyński • Źródło: Rynek Zdrowia   • 16 sierpnia 2023 16:00   • Aktualizacja: 17 sierpnia 2023 13:28

Łączone komisje negatywnie zaopiniowały poprawki Senatu do nowelizacji ustawy o KUKE. Przepisy mają na celu przeciwdziałanie przejmowaniu podmiotów przez zagraniczne sieci apteczne. Teraz ustawa trafi pod głosowanie Sejmu.

Sejmowe komisje przeciwne zmianom wprowadzonym przez Senat do nowelizacji AdA
Fot. PAP/ Marcin Obara
  • Sejmowe Komisje: Finansów Publicznych i Gospodarki rozpatrywały uchwałę Senatu w sprawie nowelizacji ustawy o KUKE
  • W dokumencie zawarto ważne przepisy dotyczące rynku aptek
  • Komisje negatywnie zaopiniowały zgłoszone w Senacie poprawki
  • Teraz ustawa trafi pod głosowanie Sejmu

Sejmowe komisje zdrowia przeciwne poprawkom Senatu

W środę (16 sierpnia) łączone sejmowe Komisje Finansów Publicznych oraz Gospodarki i Rozwoju rozpatrywały uchwałę Senatu w sprawie nowelizacji ustawy o gwarantowanych przez Skarb Państwa ubezpieczeniach eksportowych oraz niektórych innych ustaw.

Obecny na sali minister rozwoju i technologii Waldemar Buda był przeciwny obu poprawkom zaproponowanym w Senacie. Wtórowała mu przedstawicielka Biura Legislacyjnego Sejmu. Zgadzała się, że poprawki mają charakter redakcyjny, jednakże nie są zgodne m.in. z treścią ustawy Prawo Farmaceutyczne.

Za przyjęciem poprawek było 17 członków komisji, 37 było przeciw, a dwóch się wstrzymało. Tym samym komisje zarekomendowały Sejmowi, aby nie przyjmował zmian do ustawy.

Przypomnijmy: zgodnie z wprowadzonymi w 2017 r. przepisami (tzw. Apteka dla aptekarza, dalej: AdA) nową aptekę może prowadzić wyłącznie farmaceuta lub farmaceuci w ramach wybranych spółek osobowych. Wprowadzono również kryteria geograficzno-demograficzne dotyczące liczebności aptek w danej gminie oraz ich rozmieszczenia od siebie. Za przepisy AdA był odpowiedzialny - wówczas jeszcze jako poseł - Waldemar Buda.

Obecnie już jako minister rozwoju Waldemar Buda argumentował, że przepisy trzeba uszczelnić. Tłumaczył, że w 2017 r. podjęto decyzję o uregulowaniu rynku w taki sposób, aby nowe apteki ogólnodostępne mogły być prowadzone wyłącznie przez farmaceutów. W 2020 r. zaczęły się pojawiać orzeczenia sądów i decyzje organów, zgodnie z którymi regulacje AdA nie obowiązywały w przypadku przejmowania udziałów w spółkach.

- W związku z tym dochodziło do obchodzenia przez niektóre sieci aptek ratio legis wprowadzonych przez nas regulacji. Nasza propozycja ma rozwiązać niepewność prawa, wynikającą z niejednolitego orzecznictwa - tłumaczył minister rozwoju.

O jakich regulacjach mowa? W skrócie: aptekę mógłby przejąć tylko farmaceuta prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą, spółka jawna albo partnerska z udziałem farmaceutów posiadających prawo wykonywania zawodu, a także uczelnia prowadząca kształcenie na kierunku farmacja. Ponadto podmiot przejmujący bądź powiązane z nim inne podmioty mogą być wspólnikiem albo partnerem w podmiocie prowadzącym maksymalnie cztery apteki ogólnodostępne.

Przepisy mówią też o przypadku przejęcia kontroli nad aptekami, w rozumieniu przepisów o ochronie konkurencji i konsumentów. Może to odnosić się m.in. do umów franczyzowych. Przykładowo: gdyby uznano, że farmaceuta w ramach takiej umowy jest jedynie osobą udzielającą swojego prawa wykonywania zawodu na potrzeby formalne, a podmiotem faktycznie prowadzącym aptekę jest np. sieć posiadająca więcej, niż cztery aptek - wówczas można byłoby mówić o naruszeniu przepisów.

Wojewódzcy inspektorzy farmaceutyczni mają zyskać możliwość cofania zezwolenia na prowadzenie aptek podmiotom, które przekroczą dozwolony limit posiadania czterech aptek ogólnodostępnych. Zezwolenia mają być cofane, począwszy od tych wydanych najpóźniej. Chyba że dany Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny uzna, iż pozostawienie apteki jest istotne z punktu widzenia interesu pacjentów. Propozycja przewiduje również kary finansowe za naruszenie przepisów - od 50 tys. do 5 mln zł.

O konieczności uszczelnienia przepisów, atakach przeciwnych temu lobbystów oraz kontrowersyjnym trybie procedowania ustawy mówił Waldemar Buda w programie Rynku Zdrowia "Miodowa 15".

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum

    Najnowsze