Prokuratura: do śmierci lekarza w Lipnie doszło w sposób naturalny
Nic nie wskazuje na to, aby osoby trzecie przyczyniły się do zgonu mężczyzny - tak wyniki sekcji zwłok lekarza, który zmarł podczas dyżuru w lipnowskim szpitalu opisuje prokurator Alicja Cichosz. Do zdarzenia doszło w sobotę (12 sierpnia).

Najprawdopodobniej do śmierci doszło w sposób naturalny - komentuje wyniki sekcji zwłok lekarza Alicja Cichosz, prokurator rejonowa w Lipnie. Sekcję przeprowadzono 16 sierpnia. Policja wykluczyła udział osób trzecich oraz to, że przyczyną śmierci mogło być przepracowanie lekarza.
Czytaj: Lipno: lekarz zmarł podczas dyżuru
W łazience pokoju lekarskiego znaleziono leżącego na podłodze ginekologa, który dzień wcześniej o godz. 14 rozpoczął dyżur. Mężczyzna nie oddychał. Tragicznego odkrycia dokonał pracownik szpitala, którego zaniepokoiło, że drzwi od pokoju lekarskiego są zamknięte. Postanowiono więc je wyważyć.
Czytaj: www. ddwloclawek.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)