Poznań: hospicjum domaga się przed sądem 400 tys. zł od rodziny pacjentki
W Sądzie Okręgowym w Poznaniu toczy się rozprawa z powództwa Hospicjum Palium, które domaga się 400 tys. zł od rodziny zmarłej pensjonariuszki. W testamencie zapisała, że jej bracia mają przekazać te pieniądze na rzecz placówki.

Pod koniec 2009 roku do Hospicjum Palium w Poznaniu trafiła pani Jolanta. Była już wtedy poważnie chora. 30 grudnia odwiedził ją notariusz, a 3 stycznia kobieta zmarła. Okazało się, że na cztery dni przed śmiercią spisała swoją ostatnią wolę.
Spadek został przyjęty przez braci z "dobrodziejstwem inwentarza", czyli razem z ewentualnymi długami (ale do wysokości majątku, który ma otrzymać). Teraz bracia podważają testament. Jak mówią, wynika z niego, że to, co otrzymali w spadku, to tylko niewielka część kwoty, o którą zostali pozwani.
Jeden z braci twierdzi ponadto, że siostra była tak chora, że mogła nie wiedzieć, co się wokół niej dzieje. Dodatkowo miała przyjmować silne leki, które także miały wpływ na stan jej świadomości. Biegły grafolog stwierdził jednak, że pod testamentem widnieje podpis pani Jolanty, nie był podrabiany.
Czy bracia będą musieli przekazać 400 tys. zł poznańskiemu hospicjum, zdecyduje sąd.
Więcej: www.gloswielkopolski.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)