Porzuceni mali pacjenci, bez szans na dom
Przypadki, gdy miesiącami a nawet latami osierocone maluchy pozostają na oddziałach pediatrycznych nie są rzadkością. Rodzice odmawiają zrzeczenia się praw do nich, odbierając im szanse na adopcje i normalny dom. Powód? Korzystają z zasiłków przeznaczanych na opiekę nad chorym dzieckiem.

Wsparcie socjalne w takich przypadkach jednak nie jest pożytkowane zgodnie z celem przeznaczenia.
Nieuporządkowana sytuacja prawna pozostawionych w szpitalach dzieci czyni je sierotami społecznymi. Nie mogą m.in. trafić do rodzin zastępczych.
Szpitale nie mają zaś, gdzie ich oddać , bo w kraju brakuje ośrodków, które otaczałyby opieką porzucone dzieci z obciążeniami zdrowotnymi.
Więcej: www.interia.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)