POLMED: projekt ustawy o wyrobach medycznych ogranicza prawa pacjentów
- Przepis w obecnym kształcie może naruszać prawa pacjenta poprzez ograniczenie dostępu do informacji - uważa prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Wyrobów Medycznych POLMED Arkadiusz Grądkowski. Projekt ustawy o wyrobach medycznych przyjęty przez podkomisję.

- Posłowie podkomisji przyjęli projekt ustawy o wyrobach medycznych
- Prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Wyrobów Medycznych POLMED Arkadiusz Grądkowski zauważa, że nie uwzględniono w nim uwag zgłaszanych przez stronę społeczną
- - Przepis w obecnym kształcie może naruszać prawa pacjenta poprzez ograniczenie dostępu do informacji - tłumaczy szef Izby
"Posłowie nie uwzględnili istotnego postulatu zgłaszanego przez stronę społeczną"
We wtorek, 8 lutego, na posiedzeniu podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o wyrobach medycznych, które posłowie przyjęli projekt nowej legislacji.
Jak wskazuje Arkadiusz Grądkowski, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Wyrobów Medycznych POLMED, "mimo dość znacznych zmian w stosunku do pierwotnej wersji, posłowie nie uwzględnili jednego istotnego postulatu zgłaszanego przez stronę społeczną".
Chodzi o kwestię zakazu kierowania do użytkowników reklamy wyrobów medycznych przeznaczonych do użycia przez profesjonalistów, który znajduje się w artykule 55 ust. 2 pkt 3 projektu.
"Przepis w obecnym kształcie może naruszać prawa pacjenta w dostępie do informacji"
- Przepis w obecnym kształcie może naruszać prawa pacjenta poprzez ograniczenie dostępu do informacji o najnowszych technologiach, powiązanych bezpośrednio z określonym sprzętem medycznym. Przykładem mogą być operacje robotyczne, testy genetyczne, implanty zębowe, protezy lub endoprotezy - wskazuje prezes Grądkowski.
- Branża wyrobów jest najbardziej innowacyjnym sektorem w Europie. Tylko w Polsce działają setki startupów medycznych, które mają szanse zostać światowymi liderami. Agencja Badań Medycznych przeznacza 400 mln na rozwój nowoczesnych rozwiązań właśnie z dziedziny wyrobów medycznych, a po wprowadzeniu ustawy w tym kształcie o ewentualnych odkryciach i przełomowych rozwiązaniach polskich naukowców czy firm będziemy mogli dowiedzieć się tylko z zagranicznej prasy - tłumaczy.
"Minister zdrowia może określić grupy wyrobów objętych zakazem reklamy"
- Jako branża wyrobów medycznych zaproponowaliśmy kompromisowe rozwiązanie, zgodnie z którym minister zdrowia może w drodze rozporządzenia określić grupy wyrobów, które będą objęte zakazem reklamy, np. kwasy hialuronowe używane w medycynie estetycznej, o których zakaz reklamowania wnioskowały środowiska medyczne - dodaje.
Prezes Izby liczy, że zgłaszane przez stronę społeczną postulaty spotkają się z pozytywnym przyjęciem posłów z Sejmowej Komisji Zdrowia, do których ma teraz trafić projekt ustawy.
- Warto pamiętać, że wyrobów medycznych nie da się "przedawkować", nie są to leki. Reklama kierowana do użytkowników, w tym pacjentów, zapewnia możliwość zapoznania się z ofertą technologiczną. Zakaz reklamy spowoduje, że ludzie nie będą świadomi tego, jakie technologie są dostępne na rynku i jak mogą się nowocześnie diagnozować i leczyć - tłumaczy Grądkowski.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)