Działacze fundacji Pro - Prawo do Życia zamieścili na billboardzie plakat pokazujący zabieg aborcji, który zestawili z Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu. W ten sposób sugerują, że lecznica jest odpowiedzialna za zabiegi usunięcia ciąży.
Działacze fundacji: billboard ma skierować kobiety, które zamierzają poddać się aborcji, na właściwą drogę. Fot. archiwum
Zdjęcie, które zawisło na billboardzie przy drodze krajowej nr 46 w Dąbrowie, przedstawia 22-tygodniowy płód.
Tomasz Kijowski, opolski działacz antyaborcyjny, przekonuje że tylko w zeszłym roku było ponad 20 przypadków aborcji - właśnie w Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu. Jak wyjaśnia, billboard ma skierować kobiety, które zamierzają poddać się aborcji, na właściwą drogę.
Dr Edward Puchała, ordynator opolskiej porodówki zaznacza, że zdjęcia wykorzystane na billboardzie nie pochodzą ze szpitala i szkalują go. Informuje, że w opolskim szpitalu nigdy nie wykonywano takich zabiegów jak na zdjęciu. Terminacje ciąży zgodnie z polskim prawem przebiegają zupełnie inaczej.
Billboard godzi w dobre imię szpitala - uważa ordynator - i zawiadomił organy ścigania o możliwości popełnienia przestępstwa przez fundację Pro - Prawo do Życia.
Więcej: wyborcza.pl