Nisko: czy odszkodowanie za lekarski błąd w sztuce rzeczywiście wyniesie 1 mln zł?
Szpital Powiatowy w Nisku ma zapłacić milion złotych rodzicom z Rudnika nad Sanem, których syn urodził się z niedotlenieniem mózgu.

Kobieta przez całą ciążę była pod opieką lekarza. Dziecko rozwijało się prawidłowo. W marcu 2008 trafiła na oddział położniczy w szpitalu w Nisku. Lekarz zbyt późno podjął decyzję o zastosowaniu cesarskiego cięcia. W wyniku błędnej decyzji lekarza dziecko doznało ciężkiego niedotlenienia mózgu. Oddychało tylko dzięki aparaturze. W maju 2009 roku, zmarło - piszą Nowiny.
Rodzice wystąpili o zasądzenie od szpitala odszkodowania i zadośćuczynienia. Szpital godził się na wypłatę rodzicom stu tysięcy złotych. Ci wytoczyli placówce także cywilny proces. Sędzia uznał solidarną winę lekarza i szpitala. Zasądził na rzecz rodziców 1 mln zł z odsetkami od lipca 2008 roku. Wyrok nie jest prawomocny.
Prokuratura przedstawiła także zarzut lekarzowi, który na skutek zaniedbania doprowadził do niedotlenienia dziecka, co w konsekwencji spowodowało jego upośledzenie i śmierć. Na razie sprawa jest zawieszona, bo prokuratura czeka na uzupełnienie opinii przez specjalistę z Instytutu Matki i Dziecka.
To już drugi podobny przypadek w tym szpitalu. Jak potwierdziła portalowi Nowiny24.pl Bogusława Marciniak, szefowa prokuratury rejonowej w Nisku, w 2007 roku inny lekarz z tej placowki, został oskarżony i skazany za podobne zaniedbanie przy porodzie. Lekarz poddał się dobrowolnie karze, otrzymał wyrok w zawieszeniu. Nie ma zakazu leczenia, pracuje dalej na tym oddziale.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)