Nie każdy przewóz karetką jest bezpłatny
Lekarze ze Szpitala Miejskiego im. G. Narutowicza, w Krakowie wypisując pacjentkę do domu, dali jej do podpisania dokument, w którym musiała się zobowiązać do zapłacenia za transport. Okazało się jednak, że kobiecie przysługuje darmowa karetka. Szpital przyznał się do pomyłki.

Ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej reguluje kwestie odpłatności za transport pacjentów. Bezpłatny transport przysługuje m.in. osobom z dysfunkcją narządu ruchu, uniemożliwiającą korzystanie ze środków transportu publicznego.
Jeśli natomiast osoba jest zdolna do samodzielnego poruszania się, ale wymaga pomocy innej osoby, pokrywa 60 proc. kosztów przejazdu karetką. Ocena stanu zdrowia pacjentki wypisywanej przez szpital, zależy od lekarza.
Ponieważ 73-letnia chora miała częściowo zdeformowane ręce i nogi i trudno się jej poruszać, mogła skorzystać z przysługującego jej prawa. W krakowskim przypadku doszło do pomyłki - pojawił się błąd w zleceniu. Opłata nie powinna być naliczona.
Dyrekcja szpitala przyznała się do błędu i przeprosi pacjentkę.
Więcej: http://www.polskatimes.pl/
ZOBACZ KOMENTARZE (0)