Mielec: lekarze odpowiedzą za zwłokę w przeprowadzeniu cesarskiego cięcia
Sąd Rejonowy w Mielcu wydając wyrok, nie miał wątpliwości, że w maju 2011 r. do śmierci noworodka na Oddziale Ginekologiczno-Położniczym Szpitala Powiatowego im. Edmunda Biernackiego w Mielcu, przyczynili się ówczesny ordynator oddziału oraz jeden z lekarzy.

Jak poinformował na łamach echodnia.eu prokurator Andrzej Dubiel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu, lekarze zostali oskarżeni przez Prokuraturę Rejonową w Tarnobrzegu o to, że nie dopełnili obowiązku opieki nad pacjentką i jej mającym się narodzić dzieckiem.
Prokuratura ustaliła, a sąd pierwszej instancji potwierdził, że lekarze zaniechali w odpowiednim czasie rozwiązania ciąży poprzez wykonanie cesarskiego cięcia, mimo, że makrosomia płodu i tachykardia w zapisie KTG bezwzględnie wskazywały na prawdopodobieństwo zagrożenia płodu i nakazywały natychmiastowe wykonanie cięcia cesarskiego.
Sąd Rejonowy w Mielcu uznał winę ówczesnego ordynatora oddziału i skazał go na 2 lata pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania kary na 4 lata, 20 tys. z grzywny, orzekł też 7-letni zakaz zajmowania stanowiska ordynatora i nakazał zapłacić rodzicom dziecka 50 tys. zł tytułem częściowego zadośćuczynienia. Drugi z oskarżonych lekarzy skazany został na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, 8 tys. zł grzywny i 20 tys. zł tytułem zadośćuczynienia.
Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratura właśnie zaskarżyła wyrok i wniosła apelację do Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu.
Więcej: www.echodnia.eu
ZOBACZ KOMENTARZE (0)