Mazowieckie: ośrodek terapii przestępców seksualnych po wizytacjach ministrów
Przedstawiciele Centralnego Zarządu Służby Więziennej wizytowali w piątek (17 stycznia) w Gostyninie ośrodek mający służyć izolowaniu najniebezpieczniejszych przestępców już po odbyciu przez nich kary. Obejrzeliśmy m.in. tamtejszy system zabezpieczeń - poinformowała SW. W środę (15 stycznia) ośrodek w Gostyninie odwiedzili już minister sprawiedliwości Marek Biernacki i wiceminister zdrowia Sławomir Neumann.

Ośrodek w Gostyninie będzie miał własną ochronę, ale w okresie przejściowym funkcje ochrony ma pełnić SW.
Jak zapowiadał niedawno resort zdrowia, ośrodek zapobiegania zachowaniom dyssocjalnym, który będzie znajdował się na specjalnie wydzielonej kondygnacji gostynińskiego Regionalnego Ośrodka Psychiatrii Sądowej, w dniu wejścia w życie ustawy będzie gotowy technicznie do przyjęcia pierwszego pacjenta.
Ppłk Góra przypomniał także, że w SW i policja podpisały porozumienie dotyczące przekazywania informacji o szczególnie niebezpiecznych skazanych, wobec których po odbyciu przez nich kary może być stosowany przewidziany w ustawie nadzór lub izolacja w ośrodku.
- SW przekazała policji roboczą listę osób, wobec których rozważane będzie złożenie wniosków do sądu przez dyrektorów zakładów karnych - powiedział ppłk Góra. Z szacunków SW wynika, że w pierwszym półroczu 2014 r. procedury z ustawy o niebezpiecznych przestępcach mogą być wdrożone maksymalnie wobec 40 osób.
Rzecznik SW zastrzegł, że szacunki te nie oznaczają, że wobec tych wszystkich osób dyrektorzy zakładów karnych skierują do sądów wnioski odnośnie zastosowania zabezpieczeń przewidzianych w ustawieW związku z wchodzącą w życie ustawą w piątek w Gdańsku spotkali się tamtejszy dyrektor SW i zastępca komendanta wojewódzkiego policji.
Ustawa dotycząca izolacji niebezpiecznych przestępców po odbyciu przez nich kary więzienia odnosi się m.in. do postępowania wobec sprawców zabójstw i gwałtów, skazanych w czasach PRL na karę śmierci. Na mocy amnestii w 1989 r. zamieniono tym osobom wyroki śmierci na 25 lat (w kodeksie karnym nie było wówczas kary dożywocia). Ponadto odnosi się do innych groźnych przestępców, jeśli odbywają oni kary w systemie terapeutycznym i dodatkowo występowały u nich zaburzenia psychiczne bądź preferencji seksualnych, które mają taki charakter, że "zachodzi co najmniej wysokie prawdopodobieństwo popełnienia czynu zabronionego z użyciem przemocy", zagrożonego karą przynajmniej 10 lat więzienia.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)