Lublin: proces lekarza o nieumyślne spowodownie śmierci pacjentki
W Sądzie Rejonowym Lublin-Wschód z siedzibą w Świdniku rozpoczął się 29 sierpnia proces lekarza ze lubelskiego szpitala MSWiA, oskarżonego o nieumyślne spowodowanie śmierci pacjentki.

Lekarz nie przyznał się do winy w prokuraturze. Grozi mu do pięciu lat więzienia. Następna rozprawa odbędzie się 29 września - podaje portal Gazetal.pl.
Jak informowaliśmy w portalu rynekzdrowia.pl akt oskarżenia przeciwko 60-letniemu lekarzowi wpłynął do Sądu Rejonowego Lublin-Wschód z siedzibą w Świdniku 6 maja b.r.
Przypomnijmy, że w czerwcu ub. r. pogotowie przywiozło mieszkankę Lublina Leokadię A. do tutejszego szpitala MSWiA. Kobieta miała dolegliwości przewodu pokarmowego, silne bóle brzucha. Wykonano jej podstawowe badania diagnostyczne; stwierdzono m.in. obecność gęstego płynu w jamie brzusznej. Chirurg, który badał pacjentkę, zalecił konsultacje internistyczne i ginekologiczne.
Jednak dyżurujący w szpitalnym oddziale ratunkowym Andrzej K. zdecydował następnego dnia o wypisaniu kobiety do domu. Według prokuratury została wypisana do domu z uwagi na brak miejsc.
W domu jeszcze tego samego dnia nastąpiło pogorszenie stanu kobiety. Miała silne bóle brzucha, wymioty. Mimo interwencji pogotowia zmarła. Przyczyną śmierci okazała się perforacja jelita i zapalenie otrzewnej.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)