Kraków: ukradł sto fiolek leku i sprzedał przechodniom
W jednym z krakowskich szpitali złodziej ukradł sto fiolek leku z oddziału onkologicznego i sprzedał przypadkowym osobom.

Lekarka zauważyła kradzież po obchodzie, kiedy weszła do pokoju dyżurnego. Drzwiczki do jej biurka i sejf były otwarte, ze środka zniknęły leki: ponad sto fiolek z siarczanem amfetaminy.
Policjanci wytypowali szpitalnego złodzieja i ustalili adres mężczyzny. W jego mieszkaniu nie znaleźli jednak skradzionych leków. 35-latek sprzedał je przypadkowo napotkanym osobom w pobliżu szpitala. Policjanci ustalają osoby, które kupiły leki od złodzieja.
Więcej: www.krakow.eska.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)