Komisja senacka odrzuciła zmiany w budżecie NFZ. "Tak bulwersującego projektu nie można poprzeć"
Senacka Komisja Zdrowia odrzuciła w całości ustawę o zawodach lekarza i lekarza dentysty, która zakłada przeniesienie kosztów niektórych świadczeń z budżetu państwa do Narodowego Funduszu Zdrowia. - Jestem zbulwersowana, że musimy głosować nad takim projektem. Chcielibyśmy wnieść może jakieś poprawki, ale taka ustawa nie może być przyjęta - tłumaczyła przewodnicząca senackiej Komisji Zdrowia Beata Małecka-Libera.

- 5 grudnia senacka Komisja Zdrowia odrzuciła w całości przyjętą wcześniej przez Sejm ustawę o zawodach lekarza i lekarza dentysty
- Zakłada ona przeniesienie kosztów niektórych świadczeń z budżetu państwa do Narodowego Funduszu Zdrowia
- - Dziwię się, że to wyszło od pomysłu resortu zdrowia. To jest kompletnie nie do przyjęcia, że Ministerstwo Zdrowia samo wnioskuje o zmniejszenie pieniędzy na zdrowie - komentowała Beata Małecka-Libera, wiceprzewodnicząca Komisji
- W przypadku odrzucenia ustawy przez Sejm zapowiedziała wniesienie w trybie pilnym senackiego projektu ustawy dotyczącego części wnioskowanej przez środowisko lekarzy, czyli zapisów o Państwowym Egzaminie Specjalizacyjnym
Ustawa o zawodzie lekarza w Senacie. Zastrzeżenia konstytucyjne
- Tak druzgocącej opinii jeszcze nie widziałam. Zdarzały się w ostatnich latach bulwersujące projekty, ale takiego jeszcze nie było - komentowała Beata Małecka-Libera, przewodnicząca senackiej Komisji Zdrowia, opinię Biura Legislacyjnego Senatu.
Prawnicy senaccy wnieśli zastrzeżenia konstytucyjne w czterech obszarach. Podkreślili, że na etapie rządowego postępowania legislacyjnego projekt powinien być przekazany do konsultacji publicznych co najmniej pięciu podmiotom, w tym m.in. Naczelnej Radzie Lekarskiej.
Zwracali uwagę, że tak późne procedowanie ustawy nie gwarantuje konstytucyjnego procesu legislacji i trudno dochować obowiązujące terminy na podpis prezydenta oraz ogłoszenie ustawy, aby weszła ona w życie 1 stycznia 2023 roku.
Ich zdaniem: "ustawa jest obarczona nieusuwalnymi wadami konstytucyjnymi i z perspektywy konstytucyjnej nie powinna stać się ona przedmiotem prawa".
Przewodnicząca dopytywała, czy faktycznie autorem projektu jest Ministerstwo Zdrowia, co potwierdził wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski.
- Dziwię się, że to wyszło od pomysłu resortu zdrowia. To jest kompletnie nie do przyjęcia, że Ministerstwo Zdrowia samo wnioskuje o zmniejszenie pieniędzy na zdrowie - komentowała Małecka-Libera.
Część świadczeń przekazanych do NFZ. "Organizacyjnie jesteśmy przygotowani"
Senatorowie dopytywali, czy zmiany były konsultowane z Narodowym Funduszem Zdrowia i czy NFZ jest na to gotowy.
- Znajduje się przestrzeń do przejęcia tych zadań. Organizacyjnie jesteśmy przygotowani - odparła Małgorzata Dziedziak, zastępcą prezesa NFZ ds. operacyjnych.
Z kolei w opinii lekarzy do zaakceptowania w projekcie ustawy jest tylko jedna proponowana zmiana.
- Niestety nie mieliśmy okazji opiniować ustawy - przyznał Mateusz Kowalczyk, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
- Wydaliśmy dwukrotnie swoje stanowisko, iż bardzo oburzające i niekorzystne jest przeniesienie kosztów do budżetu NFZ. Jedyny do zaakceptowania w ustawie punkt, postulowany zresztą przez nas, to zwolnienie z ustnego Państwowego Egzaminu Specjalizacyjnego osób, które w pisemnej części uzyskały 75 proc. pozytywnych odpowiedzi. To przyśpieszy wejście lekarzy do systemu - tłumaczył.
"Ilu urzędników w Ministerstwie Zdrowia straci pracę?"
Wiceprzewodniczący Komisji Wojciech Konieczny dopytywał natomiast, na co pójdą pieniądze z budżetu, które miały iść na zdrowie: czy było to jasno określone przy projekcie ustawy budżetowej i czy jest to realizacja nakazu premiera, aby ministerstwa poszukały 5 proc. oszczędności w swoich resortach.
W odpowiedzi na pytania wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski po raz kolejny podkreślał, że w 2023 roku wydatki na zdrowie wyniosą więcej niż pierwotnie zakładano, czyli 6,3 proc. PKB - przy planowanych 6 proc. - i będzie to o 8 mld zł więcej.
Jak stwierdził, "ustawa ma na celu optymalizację wydatków na ochronę zdrowia poprzez przeniesienie części wydatków z budżetu państwa do Narodowego Funduszu Zdrowia i w żaden sposób to nie wpłynie to na realizację świadczeń".
Tłumaczył, że "w ustawie budżetowej jest określone, na co pójdą pieniądze".
Kończąc dyskusję przewodnicząca Małecka-Libera dopytała jeszcze: "Ilu urzędników w Ministerstwie Zdrowia straci pracę?"
- Nie mogę na to odpowiedzieć, nie widziałem takich planów. W pierwszym roku obowiązywania ustawy pracownicy Ministerstwa Zdrowia będą również realizować zadania wspólnie z pracownikami NFZ - odpowiedział wiceminister Miłkowski.
Komisja senacka odrzuciła ustawę o zawodzie lekarza
- Jestem zbulwersowana, że taki projekt musimy głosować. Chcielibyśmy wnieść może jakieś poprawki, ale taka ustawa nie może być przyjęta. Dlatego składam wniosek o odrzucenie ustawy w całości - skomentowała Małecka- Libera.
W głosowaniu senacka Komisja Zdrowia poparła wniosek i (głosami 9 za, 3 przeciw, 0 wstrzymujących) odrzuciła ustawę w całości.
- Deklaruję, że gdyby w Sejmie również odrzucono ustawę, Senat przygotuje w trybie pilnym projekt dotyczący tej części istotnej dla środowiska lekarzy, o co postulowała Naczelna Rada Lekarska, czyli zapisy dotyczące PES - podsumowała przewodnicząca.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (3)