Jemen: znów porwali lekarza
W północno-wschodnim Jemenie uprowadzono rosyjskiego lekarza, zatrudnionego w miejscowym szpitalu - podały w piątek (11 września) jemeńskie władze. Porwali go bojownicy plemienni, żądają zwolnienia z więzienia swoich krewnych.

Lekarz został porwany przez bojowników plemiennych w momencie, gdy udawał się służbowo do stolicy kraju Sany. Rosjanin pracował w szpitalu w prowincji Szabwa, sąsiadującą z prowincją Marib, gdzie doszło do porwania.
Porywacze lekarza domagają się zwolnienia z więzienia swoich krewnych, odsiadujących karę za przestępstwa - oświadczył gubernator prowincji Marib. Według niego lekarz będzie uwolniony w ciągu kilku godzin.
W Jemenie często dochodzi do porwań cudzoziemców. Porywaczom przede wszystkim chodzi o okup.
Jest to jeden z najbiedniejszych krajów arabskich. Władze kraju zmagają się z rebelią na północy, z atakami inspirowanymi przez Al-Kaidę, a także z secesjonistami z południa.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)