Instytut Wymiaru Sprawiedliwości o biegłych z zakresu medycyny
Duże rozbieżności w wynagrodzeniach, niechętne wizyty biegłych w sądzie, preferowanie przez sądy długości opinii, a nie ich jakości oraz nadmiar opinii uzupełniających - to wnioski, jakie płyną z raportu przygotowanego przez Instytut Wymiaru Sprawiedliwości.

Raport prezentuje wyniki badania aktowego opinii biegłych z medycyny w wybranych sprawach karnych. Do Instytutu wpłynęło 161 spraw z 36 sądów. Średnio na jedną sprawę przypadało 3,5 opinii biegłych z medycyny. Maksymalna liczba opinii - osiem w jednej sprawie. W 83 proc. spraw postanowienia o ustanowieniu biegłego były przekazywane tuż po ich wydaniu, tj. do trzech dni - podaje "Rzeczpospolita".
Dr Maryla Koss-Goryszewska, autorka raportu, wylicza, że maksymalny czas od momentu wydania postanowienia do przekazania biegłemu wyniósł 32 dni. Aż w ponad 46 proc. przypadków opinia była sporządzona nieterminowo. Średnie opóźnienie wyniosło 23,5 dnia, maksymalne - ponad 4,5 miesiąca. W przypadku instytucji czas oczekiwania był dłuższy - średnio 48 dni.
Średnia wysokość wynagrodzenia za opinię wyniosła 1077,02 zł. Minimalna kwota to 48,17 zł, maksymalna - 24 192,07 zł.
Najczęściej rachunki opiewały na kwotę do 500 zł - w sumie 59 proc. wszystkich rachunków. W przypadku instytucji - 2023,20 zł. Średnia dla biegłego niepracującego w instytucji wyniosła 244,23 zł. W przypadku instytucji maksymalne wynagrodzenie wyniosło 24 192,07 zł, podczas gdy dla indywidualnego biegłego - 1373,85 zł.
Więcej: www.rp.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)