Gdańsk: samorząd lekarski o błędach w karach nakładanych przez NFZ
Kary umowne, obciążające świadczeniodawców częstokroć nakładane są w sposób uchybiający obowiązującym przepisom wskazują prawnicy z gdańskiej Okręgowej Izby Lekarskiej.

Prawnicy OIL wskazują jakie błędy proceduralne najczęściej popełnia publiczny płatnik i zachęca świadczeniodawców, aby ci nie bali się ich wykorzystywać w walce o sporne pieniądze.
Iwona Kaczorowska-Kossowska, radca prawny OIL przypomina, że kwestie formalne przesądzają czasem o wygranym lub przegranym sporze sądowym skutecznej niż argumentacja merytoryczna.
Na potwierdzenie tej tezy prawnik przywołuje jedną ze spraw prowadzonych przed sądem w Gdańsku. Świadczeniodawca domagał się zwrotu, potrąconej przez Pomorski Oddział Wojewódzki NFZ, kary umownej. W pozwie wskazywał m.in., że dokonane przez Fundusz potrącenia, obarczone były szeregiem nieprawidłowości formalnych.
Tę argumentację przyjął sąd, który dopatrzył się w trybie dokonywania potrąceń przez POW NFZ wielu błędów formalnych.
Po pierwsze, oświadczenia o potrąceniu podpisywane były przez pracownika oddziału Funduszu, który nie otrzymał w tym celu odpowiedniego pełnomocnictwa od prezesa NFZ.
Po drugie, sąd wskazał na nieprawidłową konstrukcję potrąceń. Zgodnie bowiem z art.498 i 499 Kodeksu cywilnego, gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony.
Potrącenia dokonuje się przez oświadczenie złożone drugiej stronie. Oświadczenie powinno zawierać dokładne wskazanie wierzytelności, której dotyczy, a więc nie tylko numer noty księgowej wystawionej przez Fundusz. Sąd zasądził zwrot całości potrąconej przez POW NFZ kary umownej wraz odsetkami.
Więcej: www.oilgdansk.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)