Marszałek Mieczysław Struk 7 grudnia zapowiedział, że nie jest wykluczony wyjazd delegacji z Gdańska do rodziny Szwedki, która zapadła w śpiączkę po operacji plastycznej wykonanej w sierpniu w PCT.

– Sprawa jest bardzo delikatna. Musimy najpierw dowiedzieć się, czy rodzina w ogóle sobie życzy takiego spotkania. Nie chcemy także, by ta inicjatywa była traktowana jako pchanie się do prywatnego domu w celu ratowania wizerunku szpitala – mówi dr Jarosław Litwin, dyrektor gdańskiego szpitala. 

Chociaż marszałek powiedział, że chorej należy się odszkodowanie, to dyrekcja PCT podchodzi do tej deklaracji z ostrożnością. Zwłaszcza że nie wiadomo, z jakiej puli szpital miałby wziąć na ten cel pieniądze.

– O odszkodowaniu może zadecydować jedynie sąd. Z naszej strony, jeśli będzie taka wola rodziny, możemy zaproponować pomoc chociażby przy rehabilitacji – mówi Jarosław Litwin.

Więcej: www.dziennikbałtycki.pl

• BŁĄD MEDYCZNY
• OPERACJA PLASTYCZNA