Ekspertka: badania genetyczne wykonujmy tylko w certyfikowanych laboratoriach
Trwają prace nad projektem ustawy o badaniach genetycznych i biobankowaniu, a termin jego uzgodnień i konsultacji publicznych nastąpi w drugiej połowie 2019 r. Na razie brakuje dostosowanych do współczesności rozwiązań prawnych dotyczących badań genetycznych.

Jeśli chcemy wykonać badania genetyczne, zróbmy to w laboratoriach certyfikowanych, najlepiej działających przy dużych jednostkach medycznych - radzi genetyk prof. Katarzyna Tońska z Uniwersytetu Warszawskiego. Zwraca uwagę, że w kwestii uregulowań prawnych dot. badania DNA panuje nadal w Polsce chaos.
W Polsce, podobnie jak na świecie, coraz więcej osób wykonuje badania swojego DNA pod kątem sprawdzenia swoich predyspozycji związanych z możliwością zachorowania na różnego rodzaju choroby. Popularne stają się też tego typu testy dotyczące pochodzenia przodków.
Naukowcy od lat zwracają jednak uwagę, że w Polsce brakuje odpowiednich uregulowań prawnych związanych z zasadami przeprowadzania badań genetycznych, przechowywania materiału DNA oraz bezpieczeństwa danych genetycznych.
Z podobnymi wnioskami można się zapoznać w raporcie pokontrolnym NIK, który został opublikowanym w maju 2018 r. W raporcie wskazano m.in., że kontrolowane jednostki nie zapewniły adekwatnych do zagrożeń rozwiązań techniczno-organizacyjnych, gwarantujących pełne bezpieczeństwo danych genetycznych. Istnieje też wysokie ryzyko pomyłek oraz błędnej interpretacji wyników.
- Mimo że od opublikowania raportu minął rok, sytuacja prawna nie uległa polepszeniu. Nadal w kwestii badania DNA panuje w Polsce chaos - mówi PAP prof. Katarzyna Tońska z Instytutu Genetyki i Biotechnologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Dodała, że problem rozwiązałby się w momencie ratyfikowania przez nasz kraj Konwencji Bioetycznej, która reguluje również kwestie badań genetycznych.
Resort zdrowia zapytany przez PAP, w jaki sposób zamierza rozwiązać kwestię uporządkowania badań genetycznych, odpowiedział w przesłanym komunikacie, że trwają prace nad projektem ustawy o badaniach genetycznych i biobankowaniu, a termin jego uzgodnień i konsultacji publicznych nastąpi w 2. poł. 2019 r.
"Wyniki ww. kontroli (NIK z 2018 r. - przyp. PAP) znalazły odzwierciedlenie w opracowywanym obecnie projekcie ustawy. Uwzględniono w nim kwestię stworzenia jednolitych i kompleksowych zasad wykonywania badań genetycznych przez wszystkie podmioty działające na rynku usług medycznych, tj. działające w ramach systemu opieki zdrowotnej, jak i podmioty komercyjne wykonujące obecnie usługi z zakresu testów (badań) genetycznych na życzenie klienta" - napisała dyrektor biura komunikacji Ministerstwa Zdrowia, Sylwia Wądrzyk.
W ustawie przewiduje się też m.in. ochronę poufności danych genetycznych i jednolitą regulację w zakresie przeprowadzania testów - zaznaczyła Wądrzyk.
Czym zatem powinien kierować się klient, który już teraz chce wykonać badania genetyczne, niezależnie od celu takiej analizy?
- Warto zwrócić się do takich laboratoriów, które posiadają certyfikaty jakości, np. ISO. Swoje certyfikaty przyznaje również Polskie Towarzystwo Genetyki Człowieka - mówi prof. Tońska. Dobrze działające i wiarygodne są też z reguły laboratoria działające przy dużych jednostkach medycznych - zauważa.
Z kolei prof. Paweł Golik z Instytutu Genetyki i Biotechnologii UW zwraca uwagę, że wiele popularnych firm badających DNA, np. pod kątem naszego pochodzenia, ma swoje siedziby poza Polską, głównie w USA.
- Warto pamiętać, że obowiązują tam inne rozwiązania prawne niż w Polsce i na terenie Unii Europejskiej - wskazuje. Dodaje, że warto bardzo dokładnie wczytać się w regulamin wykonania testu, zwłaszcza pod kątem ochrony swoich danych osobowych.
Więcej: PAP-Nauka w Polsce

ZOBACZ KOMENTARZE (0)