×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Dyskusja o uregulowaniu zawodu psychoterapeuty. Certyfikaty, nowe obowiązki i zmiany w kształceniu

Autor: JJ • Źródło: Rynek Zdrowia23 maja 2023 12:00

22 maja odbyło się kolejne posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. ustawowego uregulowania zawodu psychoterapeuty pod przewodnictwem Marty Golbik. Przedstawicielom różnych stowarzyszeń zrzeszających psychoterapeutów, reprezentujących różne podejścia do psychoterapii, na pytania i wątpliwości odpowiadał Stanisław Małecki, sejmowy legislator Koalicji Obywatelskiej. Ewentualna ustawa o zawodzie psychoterapeuty, do której powstania się przygotowują psychoterapeuci, zmieniłaby bardzo dużo w wykonywaniu tego zawodu, od kwestii praw i obowiązków, po te związane m.in. z kształceniem.

Dyskusja o uregulowaniu zawodu psychoterapeuty. Certyfikaty, nowe obowiązki i zmiany w kształceniu
Psychoterapeuci chcą dla swojego zawodu statusu zawodu zaufania publicznego. Fot. AdobeStock
  • W czasie posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. ustawowego uregulowania zawodu psychoterapeuty dyskutowano o tym jak wiele zmian czekałoby psychoterapeutów, gdyby był to zawód zaufania publicznego
  • Wypracowanie jednej ścieżki podstawowego kształcenia dla wielu podejść w psychoterapii byłoby diametralną zmianą w porównaniu do obecnego systemu
  • Jak zapewniali uczestnicy dyskusji, środowisko psychoterapeutów mimo wielu przeszkód gotowe jest na zmiany i na wypracowanie konsensusu tak, aby stworzyć ustawę nadającą ich zawodowi status zawodu zaufania publicznego

Ustawa o zawodzie psychoterapeuty oznacza zmiany w prawach, obowiązkach i kształceniu

- Samorząd zawodu zaufania publicznego „cieszy się” opieką państwa, co polega na tym, że taki samorząd drogą ustawową otrzymuje określone kompetencje, które sprowadzają się do tego, że powierza się takiemu zawodowi prawo do samoorganizacji, stworzenia struktur samorządu, który rządzi się własnymi, wewnętrznymi prawami. Tworząc zawód zaufania publicznego, jego samorządowi nadaje się określone kompetencje w zakresie odpowiedzialności za kształcenie, za wartości etyki wykonywania zawodu, za system wartości odpowiedzialności zawodowej, które dla wszystkich jego członków jednakowe – podkreślał mec. Małecki.

Legislator wyjaśniał uczestnikom posiedzenia kwestie związane z systemem kształcenia i prawem do wykonywania zawodu, które może dać tylko weryfikacja odpowiedniego organu samorządu zawodowego.

Wiele wątpliwości budził temat wydawania certyfikatów umożliwiających wykonywanie zawodu, przez różne stowarzyszenia i towarzystwa zrzeszające psychoterapeutów.

Jarosław Gliszczyński z Sekcji Naukowej Psychoterapii Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, pytał, czy można rozumieć rolę samorządu w zakresie kształcenia na określeniu minimalnych standardów szkolenia i delegowaniu uprawnień do kształcenia na stowarzyszenia, które spełniają definiowane standardy kształcenia przez samorząd.

Odpowiadając na to pytanie, mec. Małecki stwierdził, że taka możliwość istnieje, z zastrzeżeniem, że gwarantem tego kształcenia musi być w ramach samorządu organ, który będzie weryfikować efekty szkolenia.

– Ustawa musi określać warunki, jakie musi spełniać kandydat do zawodu, jakie musi przejść szkolenie, ogólne jego zasady. Powinny zostać ustalone także minimalne i maksymalne standardy szkolenia – wyjaśniał legislator, dodając, że egzaminy nie mogłyby być scedowane na stowarzyszenia, musiałby się odbywać centralnie, w ramach samorządu.

Kłopot w ujednoliceniu kształcenia

Jak podkreślał Michał Wolanowski z Polskiego Towarzystwa Psychoterapeutów, psychoterapeuci są w specyficznej sytuacji, ponieważ ich szkolenia nie są ujednolicone. Mają pewną część wspólną, ale duża jego część jest prowadzona w odrębnych trybach, ze względu na to, w jakim podejściu terapeutycznym jest realizowane. Są na przykład terapeuci specjalizujący się w terapiach systemowych, dotyczących relacji rodzinnych, a są tacy, którzy w swojej teorii uwzględniają głównie bardzo głębokie procesy wewnętrzne, którzy są psychoterapeutami psychodynamicznymi czy psychoanalitycznymi.

- Te programy szkolenia są różne. Na ile możliwe jest, w ramach jednego zawodu, skonstruowanie różnych ścieżek dojścia do uprawnień jego wykonywania w ramach szkoleń? – pytał mec. Małeckiego Wolanowski.

- To jest kwestia wyważenia wspólnego minimum, jednakowego dla wszystkich kształcenia. To, co później się dzieje, powinno nastąpić już po uzyskaniu prawa do wykonywania zawodu – wyjaśniał Małecki.

Konsensus jest możliwy do wypracowania

W czasie dyskusji padało również sporo pytań dotyczących alternatywy dla uregulowania zawodu psychoterapeuty jako zawodu zaufania publicznego. Jak wyjaśniał legislator, możliwości pozostały jedynie dwie – kontynuacji obecnej sytuacji lub uregulowanie go zwykłą ustawą.

- Obecny stan uregulowania naszego zawodu nie jest dobry. Oczywiście są kraje w Europie, gdzie nie ma takiego uregulowania, ale nasze doświadczenia wskazują na to, że jednak lepiej jest to zrobić. Chyba też jest zgoda środowiska, że regulacja, jaką próbowało nam narzucić Ministerstwo Zdrowia, konkretnie chodzi o specjalizację, niesie bardzo wiele ryzyk i nie ma na to zgody środowiska. Wygląda też na to, żeby ustawa ogólna miała też sens przydatność w porównaniu z obecnym stanem rzeczy, poza stwierdzeniem, że jest taki zawód — mówiła Zofia Milska-Wrzosińska, reprezentująca Polskiego Towarzystwo Psychologiczne i Naukowe Towarzystwo Psychoterapii Psychodynamicznej.

Dodała: - Ustawa o zawodzie psychoterapeuty jako zawodzie zaufania publicznego wiele naszych wątpliwości rozstrzygnęła i kłopotów rozwiązała. To w pewnym stopniu zmieni uzus, do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni, ale jako terapeuci musimy się jakoś określić i coś z tym zrobić. Wymaga to również wielu uszczegółowień, które nie zawsze są proste. Przykładem dylemat, aby ktoś, kto jest w procesie szkolenia, mógł wykonywać zawód, a jednocześnie, żeby nie była to możliwość nieograniczona. Kłopot ustawy o zawodzie psychoterapeuty jako zawodzie zaufania publicznego jest taki, że czeka nas w związku z tym bardzo dużo pracy, ale jest wola, aby to zrobić.

- To już jest nie tylko wola, ale także pewien konsensus dotyczący najważniejszych kwestii. Reszta to już kwestia pracy – podkreślił Jarosław Gliszczyński.

Kolejne posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. ustawowego uregulowania zawodu psychoterapeuty zostało wyznaczone na 12 czerwca.

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum