×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Do 200 tys. zł odszkodowania. Od dziś rekompensaty za błędy medyczne na nowych zasadach

Autor: Monika Chruścińska- Dragan • Źródło: Rynek Zdrowia06 września 2023 06:00Aktualizacja: 06 września 2023 09:41

Pacjenci, którzy padli ofiarą błędu lekarskiego, mogą od 6 września dochodzić odszkodowań na nowych zasadach. Powstał Fundusz Kompensacyjny Zdarzeń Medycznych, z którego będą wypłacane rekompensaty. Przyznawał je będzie Rzecznik Praw Pacjentów, a nie - jak dotąd - wojewódzkie komisje. Wydawać decyzje ma do trzech miesięcy od złożenia wniosku.

Do 200 tys. zł odszkodowania. Od dziś rekompensaty za błędy medyczne na nowych zasadach
6 września weszła w życie nowelizacja przepisów o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta Fot. Adobestock
  • 6 września weszła w życie nowelizacja przepisów o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta
  • Od dzisiaj też pacjenci mogą ubiegać się o odszkodowanie w nowym modelu rekompensaty szkód doznanych podczas szpitalnego leczenia
  • Jak ustalił Rynek Zdrowia, RPP uruchomi osobną podstronę internetową poświęconą nowemu funduszowi i wdrażanej ścieżce dochodzenia odszkodowań

Nowe zasady obowiązują od 6 września

Pacjenci poszkodowani podczas leczenia będą dochodzić rekompensaty już nie przed komisjami wojewódzkimi, a u Rzecznika Praw Pacjenta. Weszła w życie nowelizacja przepisów o prawach pacjenta i RPP oraz niektórych innych ustaw, która wprowadza nową, pozasądową ścieżkę rekompensaty szkód doznanych podczas szpitalnego leczenia. 

Ustawa likwiduje wojewódzkie komisje do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych, a w ich miejsce powołuje zespół ekspertów - tzw. Zespół do spraw Świadczeń z Funduszu Kompensacyjnego Zdarzeń Medycznych, działający przy Rzeczniku Praw Pacjenta. To do RPP także pacjent bądź jego rodzina będą składać wniosek o odszkodowanie za zdarzenie medyczne, zwane także świadczeniem kompensacyjnym. Z kolei postępowania toczące się obecnie przed komisjami, które nie zakończą się do 30 czerwca 2024 roku, przejmie Rzecznik.

Jak zwraca uwagę Agnieszka Chmielewska z biura RPP, nowy fundusz obejmuje błędy medyczne, które miały miejsce od momentu wejścia nowelizacji, czyli 6 września br. Choć wniosek można złożyć także, "jeśli zdarzenie miało miejsce wcześniej, ale wnioskodawca dowiedział się o nim już po wejściu ustawy w życie". Od dzisiaj również pacjenci mogą ubiegać się o odszkodowanie w nowym modelu rekompensat.   

Rekompensaty będą wypłacone z nowo powołanego Funduszu Kompensacyjnego Zdarzeń Medycznych, a nie - jak było to dotychczas, z budżetu szpitala czy jego ubezpieczyciela. Jeszcze dziś (6 września) RPP uruchomi osobną podstronę internetową poświęconą nowemu funduszowi i wdrażanej ścieżce dochodzenia odszkodowań. 

Co jeszcze warto wiedzieć? Po pierwsze poprzez zdarzenia medyczne rozumieć należy, jak wynika z ustawy, zaistniałe w trakcie lub w efekcie udzielania bądź zaniechania udzielenia świadczenia zdrowotnego:

  • zakażenie pacjenta biologicznym czynnikiem chorobotwórczym,
  • uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia pacjenta, albo
  • śmierć pacjenta,

którego z wysokim prawdopodobieństwem można było uniknąć, jeśli świadczenie zostałoby udzielone zgodnie z aktualną wiedzą medyczną albo zastosowana zostałaby inna dostępna metoda diagnostyczna lub lecznicza.

Oznacza to, że świadczenie kompensacyjne nie obejmie powikłań, które są dającymi się przewidzieć następstwami zastosowania danej metody leczenia, na którą pacjent wyraził świadomą zgodę.

Co jeszcze ważne, świadczenie kompensacyjne będzie mogło być przyznane tylko za zdarzenie medyczne, do którego doszło w szpitalu i tylko, jeśli leczenie pacjenta było finansowane ze środków publicznych, czyli „na NFZ”.

- Chcemy podążać kierunkiem Danii, która właśnie krok po kroku dokładała kolejne cegiełki. Nie chcemy popełnić błędu Belgii, która od razu objęła cały system ochrony zdrowia. Tamtejsza instytucja odpowiedzialna za wypłatę świadczeń po prostu była niewydolna, bo tyle wniosków do niej wpłynęło - mówił w lipcu dla Polityki Zdrowotnej RPP, Bartłomiej Chmielowiec. 

Zobacz, co powiedział dla Rynku Zdrowia. Kliknij TU.

Na jakich zasadach będą przyznawane rekompensaty? Ważne terminy i kwoty 

Wniosek do RPP będzie mógł złożyć pacjent, a w przypadku jego śmierci:

  • krewny pierwszego stopnia - czyli córka, syn, matka, ojciec,
  • niepozostający w separacji małżonek,
  • przysposabiający lub przysposobiony,
  • osoba pozostająca z pacjentem we wspólnym pożyciu.

Ustawa określa także kiedy należy to zrobić. Podobnie jak obecnie, wniosek będzie można złożyć w ciągu roku od dnia, w którym wnioskodawca dowiedział się o zakażeniu, uszkodzeniu ciała lub rozstroju zdrowia albo o śmierci pacjenta, ale nie później niż trzy lata od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie medyczne. Podanie podlegać będzie jednorazowej opłacie w wysokości 300 zł, z której to pacjent w trudnej sytuacji materialnej może zostać zwolniony. Taką możliwość przewiduje Kodeks postępowania administracyjnego i RPP korzystał z niej już przy okazji wnioskujących o odszkodowania z funduszu kompensacyjnego szczepień ochronnych.

Wysokość odszkodowania, jakie będzie się należeć, wynikać będzie z tabeli określonej w rozporządzeniu. Obecnie dostępny jest jego projekt, a z ustawy bezpośrednio wynika jedynie, że świadczenie wyniesie:

  • od 2 000 do 200 tys. zł w przypadku zakażenia biologicznym czynnikiem chorobotwórczym;
  • od 2 000 do 200 tys. zł za uszkodzenia ciała lub rozstrój zdrowia;
  • od 20 000 do 100 tys. zł za śmierci pacjenta.

Odszkodowania RPP będzie przyznawał w drodze decyzji administracyjnej po zapoznaniu się z opinią wspomnianego Zespołu, na który złoży się co najmniej 20 ekspertów, w tym minimum 15 wykonujących zawód lekarza, na podstawie przedstawionej dokumentacji. Będzie miał na to trzy miesiące od dnia otrzymania kompletnego i opłaconego wniosku.

Zajrzyj na nową stronę Funduszu.

Jest ustawa, nie ma rozporządzenia. Komu świadczenie się nie opłaci? 

Jeśli Rzecznik stwierdzi, że doszło do błędu medycznego, a wnioskodawca przyjmie oferowane odszkodowanie, to kończy sprawę. Przyjęcie świadczenia zamknie mu bowiem drogę do uzyskania renty czy dalszego odszkodowania za związane ze znanymi w dacie złożenie wniosku szkodami.

Dlatego zdaniem mec. Jolanty Budzowskiej, radcy prawnego i specjalisty od błędów medycznych, wprowadzana przez ustawę alternatywna dla postępowania sądowego ścieżka dochodzenia roszczeń jest dobrym rozwiązaniem, ale nie w każdej sytuacji przyjęcie świadczenia przez pacjenta będzie dla niego korzystne. 

- Decyzja o tym, z której ścieżki dochodzenia odszkodowania za błąd medyczny należy skorzystać, powinna być podejmowana w oparciu o ocenę indywidualnej sytuacji poszkodowanego - uważa.

W sytuacjach, w których szacowana kwota zadośćuczynienia wynosiłaby w granicach 50 tysięcy złotych, pacjentom dotąd umiarkowanie kalkulowało się kierowanie sprawy do sądu. - Dlatego w przypadku tzw. drobnych szkód, z których pacjent - mimo konieczności przeprowadzenia operacji naprawczej czy dłuższej hospitalizacji, wyszedł bez trwałego uszczerbku na zdrowiu i konieczności stałej rehabilitacji czy leczenia, nowe przepisy mogą być alternatywą wartą rozważenia - wyjaśnia Budzowska.

Choć ustawa weszła w życie, to nadal nie ma do niej rozporządzenia wykonawczego, które określałoby szczegółowy zakres i warunki ustalania wysokości przysługujących odszkodowań.

- Jestem jego bardzo ciekawa, gdyż projekt, który pojawił się przy okazji rządowego projektu ustawy, w niezrozumiały dla mnie sposób skupiał się w dużej mierze na kazuistycznej specyfikacji uszczerbków na zdrowiu, które niezwykle rzadko są skutkiem błędów w leczeniu czy zdarzeń medycznych - komentuje mec. Budzowska. 

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum

    Najnowsze