Dentysta żądał 200 zł łapówki... w prywatnej przychodni
Policja zatrzymała w Puławach 49-letniego stomatologa z prywatnej przychodni, podejrzanego o żądanie i przyjęcie 200 zł łapówki od pacjenta za wykonanie zabiegu, który był refundowany przez NFZ.
- Prokurator postawił dentyście zarzut żądania i przyjęcia korzyści majątkowej. Zastosował wobec niego poręcznie majątkowe w wysokości 3 tys. zł - poinformował Grzegorz Paśnik z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Stomatolog zatrudniony jest w Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej, który ma podpisany kontrakt z NFZ. - W sierpniu tego roku lekarz zapowiedział jednemu z pacjentów, żeby za miesiąc zgłosił się na zabieg chirurgiczny. By zabieg był dobrze wykonany, stomatolog zażyczył sobie od niego 200 złotych - powiedział Paśnik.
Zabieg ten jest jednak refundowany przez NFZ, dlatego pacjent zawiadomił policję. Mężczyzna zgłosił się na umówioną wizytę. Kiedy zabieg został wykonany, zgodnie z umową, zapłacił za usługę 200 zł. Zaraz po tym lekarza zatrzymali policjanci.
- Stomatolog dobrze wiedział, że świadczenie powinno być bezpłatne, gdyż podlega refundacji ze środków Funduszu - zaznaczył Paśnik. Dentyście grozi do 10 lat więzienia.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)