Czy marszałek poprowadzi obrady sejmowej komisji zdrowia?
Zdaniem przewodniczącego sejmowej komisji zdrowia Bolesława Piechy (PiS), jeżeli dojdzie do jego odwołania prowadzenie obrad będzie musiał przejąć marszałek Sejmu i dopiero wtedy możliwe byłoby powołanie nowego szefa komisji. - Odwołany przewodniczący nie może prowadzić obrad i powoływać nowego przewodniczącego - poseł Piecha przekonywał dziennikarzy w kuluarach sejmowych.
Przewodniczący odpierał też ataki koalicji w stosunku do jego osoby.
- Mam wrażenie, że ustawa robiona jest na kolanie. Jestem politykiem i czasami trudno powstrzymać mi się od dyskusji, a chyba chodzi o to, żeby nie było żadnej dyskusji.
Podczas obrad sejmowej komisji zdrowia posłowie PO zgłosili wniosek o wprowadzenie pod obrady punktu o odwołaniu przewodniczącego tej komisji Bolesława Piechy (PiS). Jest to konsekwencja wcześniejszej awantury, która toczyła się ws. obligatoryjności przekształceń szpitali w spółki prawa handlowego.
Jako kandydatkę na nową przewodniczącą PO zgłosiło Beatę Małecką-Liberę (PO).
Wniosek formalny o odwołanie dotychczasowego przewodniczącego przedstawiła Elżbieta Łukacijewska (PO), uzasadniając to tym, że Bolesław Piecha, jako przewodniczący komisji utrudnia prowadzenie obrad i nie dopuszcza do głosu tych, którzy mają odmienne zdanie.
ZOBACZ KOMENTARZE (0)