Częstochowa: sprawa "afery receptowej" do ponownego rozpatrzenia
Sąd Okręgowy w Częstochowie nakazał powtórzyć proces większości oskarżonych w głośnej przed laty aferze. Lekarze i właściciele aptek zostali oskarżeni o wyłudzenie od płatnika refundacji za leki onkologiczne w wysokości blisko 2 mln zł. Proces w pierwszej instancji toczył się siedem lat.

Sprawa sięga połowy 2000 r. Wówczas to pracownicy Śląskiej Regionalnej Kasy Chorych stwierdzili, że niemal wszystkie recepty na drogi lek onkologiczny realizowane są w jednej aptece, a wystawiają je lekarze z poradni i oddziału onkologii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego (na Parkitce). W latach 1999-2001 miało być wystawionych blisko półtora tysiąca takich recept - informuje Gazeta Wyborcza.
Do pierwszych zatrzymań lekarzy z Parkitki doszło wiosną 2001 r. Proces rozpoczął się dwa lata później. W czerwcu ub. r. Sąd Rejonowy uznał wszystkich zasiadających na ławie oskarżonych (trzech lekarzy, ordynatora oddziału i właścicieli aptek) za winnych.
W 2002 r. szpital na Parkitce musiał oddać Śląskiej Kasie Chorych 907 tys. zł. Dyrekcja zapowiedziała wówczas, że będzie dochodziła zwrotu pieniędzy od byłych pracowników, gdy w sprawie zapadną prawomocne wyroki skazujące.
Na to ostatnie się nie zanosi. Sąd Okręgowy, który rozpatrywał apelację oskarżonych, prawomocnie uniewinnił od zarzutu wyłudzenia refundacji byłą ordynator. W stosunku do pozostałych nakazał proces powtórzyć.
Więcej: http://czestochowa.gazeta.pl/
ZOBACZ KOMENTARZE (0)