Aż 7 na 10 postępowań RPP dotyczy naruszenia prawa pacjenta do wyrażenia zgody
7 na 10 postępowań prowadzonych przez Rzecznika Praw Pacjenta kończy się stwierdzeniem naruszenia prawa do wyrażenia zgody oraz prawa do informacji. To dowód na to, że choć zgoda pacjenta co do zasady jest ważna bez względu na formę, jakiej została wyrażona, lekarze i lekarze dentyści są narażeni na liczne roszczenia

- Zgoda pacjenta to jednostronne oświadczenie woli, dzięki któremu wyłączona zostaje bezprawność interwencji medycznej przy jednoczesnym przejęciu przez pacjenta ryzyka zwykłych następstw związanych z udzielanym świadczeniem
- Istnieją jednak i takie sytuacje, gdy ustawodawca wymaga, by zgoda na udzielenie świadczenia medycznego była wyrażona zarówno przez pacjenta, jak i przez dodatkowy podmiot
- Z raportu Rzecznika Praw Pacjenta za lata 2019-2021 wynika, że aż 69 proc. postępowań w zakresie prawa pacjenta do wyrażenia zgody oraz prawa do informacji kończy się stwierdzeniem naruszenia prawa
Zgoda pacjenta. Lekarze narażeni na roszczenia
Warto pamiętać, że zgoda pacjenta to jednostronne, odwołalne oświadczenie woli, dzięki któremu wyłączona zostaje bezprawność interwencji medycznej (w granicach prawnie dopuszczalnych) przy jednoczesnym przejęciu przez pacjenta (lub osoby wyrażającej zgodę w jego imieniu) ryzyka zwykłych następstw związanych z udzielanym świadczeniem. Zgodnie z przepisami to lekarz lub lekarz dentysta musi też udowodnić, że udzielenie zgody poprzedziło udzielenie przystępnej informacji.
Zgodnie z art. 32 ust. 7 ustawy o zawodzie lekarza, zgoda pacjenta może być wyrażona ustnie, a nawet poprzez zachowanie, które w sposób niebudzący wątpliwości wskazuje na wolę poddania się czynnościom medycznym. Jednak w zależności od ich rodzaju, a także wieku pacjenta, zgoda musi zostać przez niego udzielona w odpowiedniej formie. Stąd też ustawodawca rozróżnia rodzaje zgód, takie jak zgoda pisemna, zgoda świadoma, zgoda dorozumiana czy kumulatywna - czytamy.
W pewnych przypadkach ustawodawca wymaga, by zgoda na udzielenie świadczenia medycznego była wyrażona zarówno przez pacjenta, jak i przez dodatkowy podmiot. Zgodę taką określa się mianem "zgody równoległej" lub "zgody podwójnej". Z najnowszego raportu Rzecznika Praw Pacjenta (RPP) za lata 2019-2021 wynika, że aż 69 proc. postępowań w zakresie prawa pacjenta do wyrażenia zgody oraz prawa do informacji kończy się stwierdzeniem naruszenia prawa.
Zgoda pacjenta: nie chodzi o to, by z lekarzy robić prawników
To dowód na to, jak często lekarze, wykonując swój zawód są narażeni na roszczenia ze strony pacjenta. W jednym z takich przykładów, przytaczanych przez RPP, do podmiotu leczniczego zgłosił się 17-letni pacjent z atypową zmianą skórną, która została usunięta chirurgicznie podczas wizyty. Przed wykonaniem zabiegu lekarz specjalista uzyskał zgodę na wykonanie zabiegu jedynie od matki pacjenta. Rzecznik stwierdził naruszenie prawa, bo w przypadku pacjenta, który ukończył 16 rok życia, wymagana jest zgoda podwójna.
Na problem zwraca uwagę Michał Gajda, prowadzący kancelarię w Szczecinie. Adwokat specjalizujący się w prawie medycznym podkreśla, że na lekarzach i lekarzach dentystach spoczywa w tym zakresie duża odpowiedzialność.
- Nie wszyscy mają praktykę związaną z odbieraniem od pacjentów skutecznych zgód na wykonanie różnych procedur medycznych – dodaje. I zachęca lekarzy do udziału w szkoleniach z zakresu aktualnie obowiązujących przepisów oraz orzecznictwa sądów.
- Nie chodzi o to, by z lekarzy robić prawników, ale by skutecznie przygotować ich do codziennej pracy z pacjentami – wyjaśnia mec. Gajda.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (4)