- Nadszedł właściwy moment, aby przyjrzeć się funkcjonowaniu sieci szpitali. Wprowadzono ją i nie można jej teraz pozostawić samej sobie. Trzeba dokonać gruntownego przeglądu efektywności jej funkcjonowania, tym bardziej, że sytuacja w wielu szpitalach, zwłaszcza powiatowych jest bardzo trudna. I nie ma co czarować rzeczywistości - tak rzeczywiście jest - mówił poseł Latos.

- Z drugiej strony mamy od wielu lat nierozwiązany problem Zakładów Opieki Leczniczej. Może warto pod tym kątem popatrzeć na z jednaj strony braki kadrowe w szpitalach, a z drugiej - nadmierną ilość szpitalnych łóżek, które nie zawsze są właściwie i wystarczającym stopniu wykorzystane - podkreślał Latos

Jak mówił Adam Niedzielski, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia, najważniejsze zmiany z punktu widzenia płatnika jaką czeka sieć szpitali, to wprowadzenie wskaźników koncentracji.

- Powinniśmy budować motywatory finansowe, które będą zachęcały do restrukturyzacji sieci, konsolidacji szpitali i oddziałów szpitalnych. Musimy budować instrumenty finansowe, które będą do tego zachęcać. Dobrym przykładem jest położnictwo w Polsce, gdzie w niektórych szpitalach rocznie odbywa się 26 porodów - co daje ok. jednego porodu na dwa tygodnie. Kadra, która się tym zajmuje nie zapewnia gwarancji bezpieczeństwa - podkreślał prezes Niedzielski.

Jak wymieniał - trzeba określić progi w działalności - albo twardej, albo w postaci wskaźników konsolidacyjnych, które będą premiowane. Trzeba rozwijać model płacenia za jakość, który powinien pośrednio premiować efekty leczenia - tak jak w KOS - zawał, endoprotezach czy zaćmie.

- Chcemy także zmienić standardy akredytacyjne na poziomie mikroefektywnościowym - chcemy zachęcić szpitale do budowy przyjaznego środowiska infrastruktury do wydawania pieniędzy. Jeżeli patrzymy na to co jest w Polsce i na to co w krajach wysokorozwiniętych, to oczywiście widoczny jest poziom nakładów, ale z tym także związany jest poziom rozwoju organizacyjnego na poziomie mikro - podkreślał prezes Niedzielski.

W trakcie sesji starano się odpowiedzieć na pytanie, jak zniwelować istniejące nierówności w polskim systemie ochrony zdrowia. Zdaniem Małgorzaty Gałązki-Sobotki, dyrektora Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego, zastępcy przewodniczącego Rady Narodowego Funduszu Zdrowia, wiedza w tym zakresie jest już bardzo duża.