Wybory prezydenckie: listowne starcie autorytetów medycznych
Profesorowie Jacek Jassem i Michał Tendera rozesłali do lekarzy list popierający Rafała Trzaskowskiego w najbliższych wyborach z prośbą o podpisy pod tą kandydaturą. Na pismo zareagował minister zdrowia Łukasz Szumowski - informuje Rzeczpospolita.

W liście wspierającym Rafała Trzaskowskiego wskazano, że obecny obóz władzy i jego kandydat na prezydenta nie realizują potrzeb chorych, a niemal wszystkie wskaźniki opieki medycznej sytuują nasz kraj na końcu listy państw Unii Europejskiej.
"W czasie pandemii COVID-19 pracownicy ochrony zdrowia przez długi czas samotnie, bez pomocy Państwa, zmagali się z ogromnym wyzwaniem, bezpośrednio zagrażającym także ich własnemu zdrowiu i życiu. Wobec różnych realizowanych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości interwencyjnych zakupów sprzętu medycznego i ochronnego podnoszone są publicznie liczne zarzuty o charakterze korupcyjnym. Mimo to nie podjęto żadnych działań w celu ich wyjaśnienia”- czytamy w piśmie.
O liście profesorów dowiedział się minister Łukasz Szumowski i podobny list skierował do „swoich” kolegów w środowisku medycznym.
Minister napisał, że każdy ma swoje przekonania polityczne i równie oczywistym jest, że nie muszą one być ze sobą zgodne. "Jednak, jak wszędzie, tak i w sferze politycznych wyborów są pewne granice. Jedną z tych granic jest bezpodstawne i bezpardonowe oczernianie innych. Sugestie prof. Jassema i prof. Tendery o możliwych zarzutach korupcyjnych wobec mojej osoby i ministerstwa są przykładem przekroczenia tej granicy - czytamy w liście.
Minister pisze także o tym, że służba zdrowia powinna stać się głównym punktem reform i rozmów wszystkich. Jak podkreśla powstaje jednak pytanie czy jawny podział polityczny największych autorytetów medycznych służyć będzie ochronie zdrowia i polskiej medycynie.
Czytaj: rp.pl
ZOBACZ KOMENTARZE (0)