Krzysztof Kordel, prezes Wielkopolskiej Izby Lekarskiej, przyznaje, że to duży problem i nic nie zapowiada, żeby Ministerstwo Zdrowia szybko go rozwiązało. Mówi, że samorząd lekarski wielokrotnie zabiegał w ministerstwie o zwiększenie liczby miejsc na studiach medycznych i zwiększenie miejsc dla lekarzy rezydentów w szpitalach. Bez efektów.

Uczelnie medyczne kształcą zbyt mało specjalistów, a ci którzy już pojawiają się na rynku pracy, nie mają gdzie dalej zdobywać praktyki lekarskiej. Rocznie studia lekarskie w Polsce kończy ponad trzy tysiące studentów. Aby mogli zastąpić obecnie pracujące kadry, powinno ich być pięć tysięcy. Ci, którzy się już wykształcą i tak mają problem, by dostać się na staże lub rezydenturę do szpitala.

Wiosenna tura naboru na rezydentów to tylko 500 miejsc na całą Polskę. Kolejne będą przyznane jesienią. - To i tak za mało. Pięciuset rezydentów to powinna dostać Wielkopolska, by ratować sytuację kadrową. A dostała tylko 36 miejsc - mówi Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.

Więcej: www.gloswielkopolski.pl

• BRAK LEKARZY