• Nastąpi przyśpieszenie wzrostu nakładów na ochronę zdrowia, by w 2027 roku osiągnęły przynajmniej 7 proc. PKB
• Dodatkowo projekt przewiduje także rozszerzenie uprawnień Ministra Zdrowia związanych z przekazywaniem NFZ dotacji podmiotowej
• Równocześnie wprowadza przedłużenie obowiązywania aktualnych wykazów świadczeniodawców zakwalifikowanych do tzw. sieci szpitali. Stąd pośpiech w procedowaniu
• Projekt ustawy zawiera też przepis, który przewiduje fakultatywne, a nie obowiązkowe jak dotąd, pokrywanie start przez organy właścicielskie szpitali
• Nowelizacja w środę, 12 sierpnia, została przyjęta przez Sejm, ale to nie koniec prac nad ustawą: z poprawkami wróci do Komisji Zdrowia.

Przedstawiająca we wtorek (11 sierpnia) w Sejmie rządowy projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych poseł Józefa Szczurek-Żelazko (PiS) zaznaczyła, że znajdują się w nim ważne zmiany.

Szybszy wzrost nakładów z PKB na zdrowie

Jak przypomniała, nastąpi przyśpieszenie wzrostu nakładów na ochronę zdrowia, by w 2027 roku wydatki publiczne osiągnęły przynajmniej 7 proc. PKB.

- Te zwiększone nakłady zostaną przeznaczone na inwestycje, na badania naukowe, na wynagrodzenia pracowników ochrony zdrowia - mówiła poseł Szczurek-Żelazko.

Obecnie minimalny poziom nakładów na ochronę zdrowia zakłada wzrost do wysokości 6 proc. PKB do 2024 r. i w latach kolejnych.

Konsekwencją zmian będzie to, że minimalne wartości publicznych nakładów na ochronę zdrowia nie będą mogły być niższe niż:

• 5,75 proc. produktu krajowego brutto w 2022 r.;
• 6,00 proc. PKB w 2023 r.;
• 6,20 proc. PKB w 2024 r.;
• 6,50 proc. PKB w 2025 r.
• 6,80 proc. PKB w 2026 r.

Przyspieszenie ścieżki wzrostu środków publicznych przeznaczanych z budżetu na ochronę zdrowia pozwoli - jak wskazano w uzasadnieniu do nowelizacji - na zasilenie systemu łącznie w latach 2022-2027 dodatkową kwotą ok. 83 mld zł i osiągnięcie nakładów w wysokości ponad 215 mld zł w 2027 roku, a także wykorzystanie na cele zdrowotne części oszczędności, które wystąpią na etapie realizacji budżetu państwa.

Czytaj więcej: 7 proc. PKB na zdrowie w 2027 roku. Sejmowa komisja przyjęła projekt ustawy

Większe uprawnienia ministra w przekazywaniu dotacji dla NFZ

Dodatkowo projekt przewiduje także rozszerzenie uprawnień Ministra Zdrowia związanych z przekazywaniem Narodowemu Funduszowi Zdrowia dotacji podmiotowej.

Dotychczasowe przepisy pozwalały na zaplanowanie tej dotacji wyłącznie na etapie planowania budżetu na dany rok. Wprowadzane zmiany pozwolą dodatkowo na przekazanie Narodowemu Funduszowi Zdrowia, w formie dotacji podmiotowej lub jako zasilenie funduszu zapasowego, środków, które zostaną zidentyfikowane jako oszczędności także na etapie realizacji budżetu.

Ponadto szefowi MZ, za zgodą Ministra Finansów, umożliwiono dokonywanie zmian w planie wydatków polegających na przeniesieniu środków pomiędzy działami budżetu państwa, w ramach części budżetowej, którą dysponuje.

Polecamy: Ustawa o jakości. Akredytacja szpitali budzi kontrowersje. "Nigdzie na świecie nie zajmuje się tym płatnik"

Sieć szpitali bez zmian

Równocześnie projekt ustawy wprowadza przedłużenie obowiązywania aktualnych wykazów świadczeniodawców zakwalifikowanych do systemu podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej (tzw. sieci szpitali) do 30 czerwca 2022 r.

- Te umowy obowiązują do końca roku. Gdyby nie nastąpiła ta zmiana, to należałoby od 1 października rozpocząć procedury konkursowe. W związku z tym minister przygotował projekt, który wprowadza możliwość realizacji świadczeń przez szpitale znajdujące się w sieci szpitali do 30 czerwca 2022 roku - uściśliła Szczurek-Żelazko.

Drugie czytanie projektu ustawy odbywa się już na drugi dzień po pierwszym czytaniu, które miało miejsce w sejmowej komisji zdrowia późnym wieczorem we wtorek.

Projekt ustawy wprowadza też zapis zawierający rozwiązanie, które bierze pod uwagę wyrok Trybunału Konstytucyjnego dotyczący odpowiedzialności organów tworzących za zadłużenie szpitali. - Proponujemy pewnie rozwiązanie przejściowe. Jest nim przepis, który przewiduje fakultatywne pokrywanie start przez organy właścicielskie szpitali - mówił wczoraj wiceminister zdrowia Sławomir Gadomski uczestniczący w posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia.

Czytaj także: Ustawa o jakości. Pacjenci mają oceniać szpitale. Eksperci mają wątpliwości

Strata szpitala. Samorząd może, ale nie musi jej pokryć

Wspomniane rozwiązanie wzbudziło podczas wczorajszego posiedzenia komisji krytykę posłów opozycji. M.in. wg posłanki Marceliny Zawiszy ustawa proponując samorządom fakultatywne pokrywanie strat szpitali nie realizuje ducha wyroku TK i wprowadzenie takiego przepisu to „próba rozmywania odpowiedzialności MZ i NFZ” za zadłużenie szpitali. - Samorządów nie zapytano o zdanie - podkreślała, wnioskując o wysłuchanie publiczne w tej sprawie.

Czytaj też: 7 proc. PKB na zdrowie w 2027 roku. Sejmowa komisja przyjęła projekt ustawy

Przewodniczący komisji poseł Tomasz Latos nawiązując do wniosku posłanki Zawiszy przekonywał, że wprowadzenie wysłuchania publicznego opóźni wprowadzenie ustawy i stworzy zagrożenie dla sieci szpitali, gdyż projekt ustawy zawiera też przepisy wydłużające funkcjonowanie sieci o kolejne pół roku. Stąd pośpiech w procedowaniu ustawy.

Ochrona prawna pracowników punktów szczepień

W trakcie dyskusji zgłoszono 6 poprawek, 4 negatywnie zostały zaopiniowane, a dwie pozytywnie, w tym poprawka posła Bolesława Piechy (PiS), która ma na celu ochronę pracowników realizujących Narodowy Program Szczepień.

Zaproponowany przepis głosi, że "kto narusza nietykalność cielesną osoby prowadzącej badanie kwalifikacyjne lub szczepienie ochronne przeciwko COVID-19 lub osoby pomagającej przy przeprowadzeniu badania lub szczepienia, której nie przysługuje ochrona prawna należna funkcjonariuszowi publicznemu podczas lub w związku z prowadzonym badaniem lub szczepieniem, podlega karze grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat trzech".

Sprawdź: Pracownicy punktów szczepień pod specjalną ochroną. Premier dał zielone światło dla zmiany przepisów

7 proc. PKB na zdrowie. Nowelizacja przyjęta w Sejmie: 298 posłów "za"

Za nowelizacją ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw głosowało w środę, 12 sierpnia, 298 posłów, przeciw było 7, wstrzymało się 146 parlamentarzystów. Wstrzymało się m.in. 121 posłów KO, 12 Lewicy, 7 Polska 2050 i 5 Konfederacji. To jednak nie koniec prac nad ustawą: wróci ona do Komisji Zdrowia.

Wcześniej posłowie odrzucili poprawki opozycji, zakładające m.in. jeszcze szybszy, niż zaproponowany przez rząd, wzrost nakładów.

Przed głosowaniem nad całością ustawy głos w Sejmie zabrał minister zdrowia Adam Niedzielski.

- Chciałem z dumą powiedzieć, że przed państwem bardzo ważne głosowanie, które będzie kontynuowało politykę budowania stabilnych podstaw finansowych dla rozwoju opieki medycznej w Polsce - powiedział szef MZ, zwracając się do posłów.

Niedzielski akcentował, że rozwiązania zawarte w regulacji to "fundamentalne przyspieszenie". Wyjaśniał, że nakłady na poziomie 6 proc. PKB będą osiągnięte w 2023 r. zamiast w 2024 r. Ponadto, jak podkreślał, zagwarantowano wzrost nakładów do 7 proc. PKB w 2027 r.

Po głosowaniu minister napisał na Twitterze, że "dzięki decyzji 298 posłów tzw. ustawa 7 proc. PKB na ochronę zdrowia powoli staje się faktem". "Oznacza ona dodatkowy wzrost nakładów na opiekę zdrowotną w Polsce o 85 mld zł w najbliższych latach. Wszystko z myślą o pacjentach i pracownikach ochrony zdrowia" - stwierdził szef MZ.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

• PKB
• WYDATKI NA ZDROWIE
• PUNKTY SZCZEPIEŃ
• STRATA SZPITALA