Ustawa o jakości w ochronie zdrowia po pierwszym czytaniu w Sejmie. Będzie szereg poprawek
- Projekt ten domyka koncepcję reformy systemu ochrony zdrowia zaproponowanej przez rząd - podkreślał minister zdrowia Adam Niedzielski w trakcie pierwszego czytania w Sejmie projektu ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta. W trakcie obrad w sali plenarnej padł wniosek o odrzucenie proponowanych przepisów w całości.

- 11 stycznia miało miejsce pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta, zapowiadanego przez ministra zdrowia jako milowego kroku dla reformy systemu ochrony zdrowia w Polsce
- Procedowany dokument zakłada m.in. wprowadzenie rozwiązań w zakresie autoryzacji placówek medycznych, wewnętrznego systemu zapewnienia jakości i bezpieczeństwa, systemu świadczeń kompensacyjnych, rejestrów medycznych czy nowych zasad akredytacji
- - Zmieniamy fundamentalnie opiekę i premiowanie placówek za jakość realizowanych świadczeń - podkreślał Adam Niedzielski
- Posłowie zadeklarowali wniesienie szeregu poprawek, gdy projekt trafi do Komisji Zdrowia
- Zanim jednak dokument przejdzie do kolejnego etapu prac, głosowaniu poddany zostanie wniosek o jego odrzucenie w całości
Ustawa o jakości po pierwszym czytaniu w Sejmie
Jeżeli minister zdrowia Adam Niedzielski osobiście referuje w Parlamencie nadchodzące zmiany w ochronie zdrowia - co bywa niebywałą rzadkością - oznacza to, że szykuje się spory przełom.
Zapowiadany przez szefa resortu zdrowia od dosyć długiego czasu projekt ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta przeszedł pierwsze czytanie w Sejmie. Minister wielokrotnie podkreślał, że jest to kluczowa ustawa w 2023 roku w ochronie zdrowia i milowy krok dla reformy systemu.
- Projekt ten domyka koncepcję reformy systemu ochrony zdrowia zaproponowanej przez rząd. Pierwszym filarem reformy była gwarancja finansowania do 7 proc. PKB, drugim - gwarancja minimalnych wynagrodzeń. Trzecim - jakość - podkreślał minister zdrowia w trakcie wieczornego wystąpienia przy praktycznie pustej sali.
Poprawki do ustawy o jakości w Komisji Zdrowia
- Zostaliśmy zaskoczeni tym, że projekt trafił pod dzisiejsze obrady - stwierdziła Elżbieta Gelert (KO), nazywając ustawę "jedynie porządkującą".
- Minister mówi o przełomie, a większość założeń już działa w ochronie zdrowia i jedynie zostało zmodyfikowane - dodała, pytając dlaczego założenia ustawy - tak zdaniem rządu przełomowej - wejdą w życie dopiero w 2024 czy 2025 roku.
Szef resortu zdrowia przekonywał zaś, że dokonywany z roku na rok wzrost nakładów na ochronę zdrowia przełoży się na jej jakość.
- Oprócz tego, że jakość ma się przełożyć na leczenie pacjenta, ma się przełożyć na jakość standardów panujących w placówkach. Zmieniamy fundamentalnie opiekę i premiowanie placówek za jakość realizowanych świadczeń - tłumaczył Adam Niedzielski.
Małgorzata Pępek (KO) podkreślała, że w trakcie konsultacji publicznych zgłoszono blisko 2 tys. uwag, ale praktycznie wszystkie zostały odrzucone. Stąd większość posłów opozycji zapowiedziała wniesienie poprawek w trakcie prac Komisji Zdrowia.
- Jesteśmy otwarci na dyskusję w Komisji. Chcemy, żeby ustawa gwarantowała i dawała najwyższą jakość przepisów i rozwiązań tam zawartych. Dlatego, jeżeli będziemy mieli do czynienia z jakimiś propozycjami, to na pewno będziemy reagowali - zapowiedział Niedzielski.
Zanim jednak dokument trafi do Komisji, zostanie w piątek 13 stycznia (w momencie publikacji niniejszego artykułu tak zakładał harmonogram prac Sejmu) poddany głosowaniu. Grzegorz Braun (Konfederacja) złożył bowiem wniosek o odrzucenie projektu w całości.
"Ustawa nie realizuje zamierzeń w zakresie poprawy jakości w ochronie zdrowia"
Przypomnijmy, że projekt procedowany jest od lipca 2021 roku. Jak większość ustaw dotyczących ochrony zdrowia wprowadzanych w ostatnim czasie, wzbudza wiele kontrowersji w procedurze legislacyjnej.
Co prawda, tym razem odbyły się konsultacje publiczne - co nie zawsze było regułą - Naczelna Izba Lekarska wskazuje, że przyjęty przez rząd w grudniu 2022 roku projekt "znacząco różni się od tego poddany konsultacjom jeszcze rok wcześniej".
- Ustawa nie realizuje zamierzeń w zakresie poprawy jakości w ochronie zdrowia, nie spełnia też oczekiwań pacjentów co do stworzenia skutecznego systemu kompensacji szkód medycznych, ani oczekiwań środowisk medycznych związanych z bezpieczeństwem wykonywania zawodu - podkreśliła w swoim stanowisku z 11 stycznia Naczelna Rada Lekarska.
Oprócz głównych zastrzeżeń dotyczących systemu no-fault samorząd lekarski zwrócił uwagę - tak jak wielu krytyków tych zapisów - że w myśl projektu ustawy "proces autoryzacji i akredytacji ma realizować instytucja, która jest zarazem płatnikiem i organizatorem postępowań o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej".
Chodzi o Narodowy Fundusz Zdrowia, który od 2024 roku miałby przejąć rolę Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia.
Odpowiadając w takcie posiedzenia Sejmu na zarzuty lekarzy o no-fault minister zdrowia podkreślał, iż ustawa przewiduje, że "jeżeli błąd nie będzie zamiatany pod dywan, tylko zostanie zgłoszony do rejestru, to będzie to pierwszy poważny uzysk dla pacjenta".
- Ukrywanie błędów medycznych przez lekarzy, a były takie praktyki, komplikowało sytuację pacjenta, dlatego zdecydowaliśmy się, żeby zgłoszenie błędu było premiowane nadzwyczajnym złagodzeniem wymiaru kary - tłumaczył Niedzielski.
W kwestii tego, że płatnik - czyli NFZ - będzie jednocześnie oceniał podmioty szef resortu zdrowia podkreślił, że "tam gdzie są pieniądze, musi być egzekwowana jakość".
Co zakłada ustawa o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta
Ustawa o jakości wprowadzi uregulowania w zakresie:
- autoryzacji podmiotów wykonujących działalność leczniczą;
- monitorowania zdarzeń niepożądanych;
- usprawnienia akredytacji w ochronie zdrowia;
- usprawnienia wypłaty pacjentom rekompensat za zdarzenia medyczne;
- tworzenia i prowadzenia rejestrów medycznych.
Jak przekonuje resort zdrowia, wprowadzenie przepisów i uregulowanie kwestii systemowego monitorowania jakości udzielanych świadczeń zdrowotnych ma pozwolić na:
- poprawę skuteczności diagnostyki i leczenia przez systematyczną ocenę wskaźników jakości;
- stałe udoskonalanie praktyki klinicznej przez prowadzenie rejestrów medycznych;
- poprawę bezpieczeństwa i satysfakcji pacjenta przez rejestrowanie i monitorowanie zdarzeń niepożądanych;
- stworzenie warunków do systematycznej oceny jakości świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych i upubliczniania tych informacji;
- porównywanie podmiotów udzielających świadczeń pod względem jakości i skuteczności oferowanej opieki oraz udostępnienie wyników opinii publicznej;
- stworzenie warunków umożliwiających finansowe motywowanie podmiotów udzielających świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych do podnoszenia poziomu jakości;
- efektywniejsze wykorzystanie środków publicznych w obszarze zdrowia;
- usprawnienie dochodzenia rekompensat z tytułu zdarzeń medycznych.
Pełna treść projektu ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta do pobrania poniżej.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
DO POBRANIA
- Projekt ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta.pdf Prezentacja PDF • 10,29 MB
ZOBACZ KOMENTARZE (0)