Ustawa o jakości. Rezydenci do posłów: prosimy o negatywne zaopiniowanie projektu
Porozumienie Rezydentów skierowało list do posłów zasiadających w sejmowej Komisji Zdrowia w sprawie procedowanej dzisiaj ustawie o jakości w ochronie zdrowia i bezpieczeństwie pacjenta. – Jesteśmy przekonani, że w niniejszym brzmieniu ustawa nie poprawi jakości w opiece zdrowotnej ani nie zwiększy bezpieczeństwa pacjenta – czytamy w piśmie.

- Przypomnijmy: 25 stycznia sejmowa Komisja Zdrowia zajmie się ustawą o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta
- Projekt zakłada m.in. rozwiązania w zakresie autoryzacji placówek medycznych, wprowadzenie systemu świadczeń kompensacyjnych czy nowe zasady akredytacji
- W tej sprawie rezydenci skierowali pismo do posłów zasiadających w sejmowej Komisji Zdrowia
- - Projekt stoi w sprzeczności z rekomendacjami Rady Europy w sprawie zarządzania bezpieczeństwem pacjentów i zapobiegania zdarzeniom niepożądanym w opiece zdrowotnej – czytamy w piśmie
- - Prace nad ustawą mającą krytyczne znaczenie dla poprawy jakości opieki zdrowotnej nie mogą być pośpieszne i powierzchowne – podsumowują rezydenci
Rezydenci do posłów: prosimy o negatywne zaopiniowanie projektu ustawy o jakości
Przypomnijmy: dzisiaj podczas posiedzenia sejmowa Komisja Zdrowia zajmie się ustawą o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta. Zdaniem ministra zdrowia Adama Niedzielskiego projekt ten jest przełomowy dla reformy systemu ochrony zdrowia.
Innego zdania jest Porozumienie Rezydentów, które skierowało pismo do członków posłów. Zaznaczają, że proszą o negatywne zaopiniowanie projektu ustawy Ministerstwa Zdrowia.
- Jako organizacja reprezentująca interesy lekarzy, mających realizować zapisy niniejszej ustawy, jesteśmy rozczarowani, że Ministerstwo Zdrowia nie uwzględniło uwag Naczelnej Rady Lekarskiej i Porozumienia Zielonogórskiego oraz nie zasięgnęło szerszych konsultacji, które uczyniłyby niniejszy projekt bardziej realnym i spełniającym swoje założenia – czytamy w piśmie.
Na bazie doświadczeń Porozumienie przedstawia cztery zasadnicze obszary, w których przedstawione w projekcie regulacje nie przyniosą oczekiwanego efektu:
- Proponowane przepisy nie wprowadzają rozwiązań, które zachęcałyby do zgłaszania zdarzeń niepożądanych. Projekt ustawy przewiduje krótki czas na zgłoszenie. W sytuacji długofalowych komplikacji zdrowotnych czy procesów diagnostycznych nie ma to racji bytu;
- Zgodnie z założeniami projektu, system w kontekście odpowiedzialności lekarzy niezmiennie będzie oparty na presji karnej. […] Rządowy projekt przewiduje, że potencjalna redukcja odpowiedzialności karnej w sytuacji nieumyślnego spowodowania uszczerbku na zdrowiu będzie tylko dotyczyć osoby, która zgłosiła zdarzenie do wewnętrznego rejestru, natomiast w przypadku ciężkiego uszczerbku na zdrowiu projekt takiej ochrony nie przewiduje;
- Projekt nie wdraża sprawnego, efektywnego z perspektywy pacjenta systemu kompensacji, który mógłby być alternatywą dla drogi sądowej. W proponowanych regulacjach zastrzeżenia budzi m.in. zapis o waloryzowaniu górnej wysokości świadczenia kompensacyjnego co 5 lat, co jest nieadekwatne do zmieniających się dynamicznie realiów oraz sprzeczne z poczuciem sprawiedliwości […];
- Ustawa przekazuje obowiązek analizy rejestru zdarzeń niepożądanych w całości ministrowi właściwemu ds. zdrowia, nie wskazując, w jaki sposób miałby on wpłynąć na zapobieganie podobnych zdarzeń w przyszłości. Jednocześnie nie ma mowy o udostępnianiu danych z rejestru zdarzeń niepożądanych innymi organom, które mogłyby prowadzić niezależne analizy, jak towarzystwa naukowe, uczelnie, samorządy zawodowe, związki zawodowe i organizacje pacjenckie.
Rezydenci chcą dogłębnej analizy projektu
Rezydenci podsumowali, które elementy projektu szczególnie wzbudzają ich wątpliwości:
- projekt stoi w sprzeczności z rekomendacjami Rady Europy w sprawie zarządzania bezpieczeństwem pacjentów i zapobiegania zdarzeniom niepożądanym w opiece zdrowotnej;
- nie poprawia atrakcyjności zawodów medycznych, szczególnie w obszarze specjalizacji zabiegowych, działając wbrew punktowi D27G Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności Polski;
- jest sprzeczny z założeniami sprawiedliwego traktowania i leczenia opartym na idei kultury sprawiedliwego traktowania i no-fault;
- nie zmniejsza przeciążenia sądów i prokuratur;
- nie zmniejsza presji wywieranej na personelu medycznym;
- stwarza uznaniowy, a nie gwarantowany system wypłat odszkodowań pacjentom, którzy doznali zdarzenia medycznego.
Porozumienie Rezydentów podkreśla, że obawia się o pacjentów, ponieważ w projekcie ustawy przedstawione mechanizmy "nie zapewniają żadnych korzyści pacjentom w perspektywie długoterminowej, a skupiają się na centralizacji kontroli nad placówkami i biurokratyzacji podejścia do jakości".
- Prace nad ustawą mającą krytyczne znaczenie dla poprawy jakości opieki zdrowotnej nie mogą być pośpieszne i powierzchowne. Prosimy o jak najbardziej dogłębną i wnikliwą analizę projektu przez sejmową Komisję Zdrowia – podsumowują rezydenci.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (1)