×
Subskrybuj newsletter
rynekzdrowia.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole

Ukraińskie pielęgniarki nie rwą się do pracy w Polsce

Autor: TVN24.Bis/Rynek Zdrowia29 maja 2017 12:28Aktualizacja: 29 maja 2017 12:29

Ukraińskie pielęgniarki nie chcą podejmować pracy w Polsce. Do przyjazdu zniechęcają je kiepskie warunki zatrudnienia, niskie zarobki i skomplikowane wymogi formalne - podaje TVN24.

Ukraińskie pielęgniarki nie rwą się do pracy w Polsce
Fot. Adobe Stock. Data Dodania: 16 grudnia 2022

Od wielu lat liczba pielęgniarek w Polsce dramatycznie spada. Obecnie w Polsce brakuje około 20 tys. pielęgniarek. Ta liczba ciągle rośnie i za pięć lat wyniesie już 80 tys. Według danych co piąta polska pielęgniarka ma więcej niż 61 lat a średnia wieku w tym zawodzie przekracza 50 lat.

Jednym z rozwiązań problemu braku pielęgniarek w Polsce mogło by być zatrudnienie personelu z Ukrainy. Niestety ukraińskie pielęgniarki nie garną się do pracy w Polsce.

Z danych Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych wynika, że w 2016 roku na 321 471 zarejestrowanych w Polsce pielęgniarek 71 z nich posiadało obywatelstwo Ukraińskie. Do tej liczby należy dodać 5 położnych.

Jak wynika z raportu "Medycyna bez granic? Wykwalifikowani migranci w zawodach medycznych w Polsce i Niemczech" opracowanego przez badaczy z Instytutu Spraw Publicznych w migracji z Ukrainy do Polski największą barierę stanowi możliwość uznawania kwalifikacji. Skomplikowana procedura nostryfikacji, czyli uznania ukraińskiego dyplomu w Polsce, zniechęca wiele osób do przyjazdu do naszego kraju.

Do pracy w Polsce nie zachęcają ich też niskie wynagrodzenia, które z kolei powodują konieczność brania nadgodzin czy pracy na dwóch etatach.

Jak pisaliśmy w minionym roku, za pielęgniarkami z Ukrainy już od 2008 r. rozglądają się pomorskie szpitale, w których braki kadrowe w tej grupie szacowane są na grubo ponad tysiąc osób. Dyrektorzy placówek szukali ich za wschodnią granicą, jednak bez wielkich sukcesów. W ten sposób udało się zatrudnić niewielką ich liczbę.

Dlaczego? - Powód jest prozaiczny - niskie pensje - mówiła nam przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek Położnych (OZZPiP) Lucyna Dargiewicz. 

Czytaj też: Ukraińskie pielęgniarki pomogą naszym pacjentom, czy kształcącym je uczelniom?

- Ukraińska pielęgniarka, jeżeli decyduje się na rozłąkę z rodziną, to po to, by zarobić. I nie nieco więcej niż w swoim kraju, ale zdecydowanie więcej. W Polsce mogą liczyć na wynagrodzenie sięgające ok. 2,5 tys., w Niemczech to już 8 tys., a w Finlandii 14 tys. zł - wyjaśnia.

Więcej: tvn24bis.pl

 

Dowiedz się więcej na temat:
Podaj imię Wpisz komentarz
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum
    PARTNERZY SERWISU
    partner serwisu
    partner serwisu

    Najnowsze