Szykuje się rewolucyjna zmiana w Naczelnej Radzie Lekarskiej? "Szable policzone"
Szykuje się rewolucyjna zmiana w Naczelnej Radzie Lekarskiej? Zwolennicy Łukasza Jankowskiego wskazują, że to właśnie on wygra wybory do Rady. Andrzej Matyja, dotychczasowy prezes zapowiada, że nie wycofa swojej kandydatury.

- Trwa XV Krajowy Zjazd Lekarzy w Warszawie. Jego obrady zakończą się w sobotę
- W piątek, 13 maja, delegaci wybiorą prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej
- W wyborach wystartuje dotychczasowy prezes Andrzej Matyja i Łukasz Jankowski, szef Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie
- Jaki będzie ostateczny wynik wyborów? Zdecydują delegaci w głosowaniu, które rozpocznie się o godz. 9 rano
Trwają wybory do Naczelnej Rady Lekarskiej
Trwa Krajowy Zjazd Lekarzy w Warszawie. Uczestniczy w nim ponad 400 delegatów z całej Polski. Wszystko wskazuje na to, że wybory na prezesa Rady będą przełomowe i to niezależnie od ostatecznych wyników.
W kuluarowych rozmowach podczas pierwszego dnia Zjazdu czuć było ogromne napięcie i emocje po obu stronach, a najczęściej powtarzanym słowem była "rewolucja". Zresztą, słowo to odmieniane było przez wszystkie przypadki już podczas wyborów do okręgowych izb.
Przypomnijmy, że wśród nowych prezesów są przedstawiciele młodego pokolenia lekarzy, m.in. Michał Bulsa, który rządzi w Szczecinie i Szymon Suwała, który przejął stery w Bydgoszczy (jak informuje nas Bydgoska Izba Lekarska p.o. prezeską jest obecnie Aleksandra Śremska, Szymon Suwała złożył rezygnację krótko po wyborach - redakcja).
Już od kilku dni pojawiały się informacje, że przeciwko Andrzejowi Matyi stanie Łukasz Jankowski, który podczas marcowych wyborów do Okręgowej Rady Lekarskiej ponownie został wybrany prezesem.
W czwartek start Jankowskiego potwierdził oficjalnie w rozmowie z Rynkiem Zdrowia Paweł Czekalski, prezes Okręgowej Rady w Łodzi. Zapowiedział, że zgłosi kandydaturę Jankowskiego. Później również Okręgowa Rada w Warszawie informowała o starcie swojego prezesa.
Kto ma większe szanse?
Jakie szanse ma kandydat z Warszawy? Zdaniem jego zwolenników, o ile jeszcze na początku mówiło się o wyrównanych szansach, teraz Jankowski "po policzeniu głosów" ma zdecydowaną przewagę nad swoim kontrkandydatem. Wyliczają, że Jankowski może liczyć na ok. 250 głosów, Matyja - ok. 150.
- Oczywiście, że weryfikacja tych deklaracji nastąpi przy urnie wyborczej, ale nie ma wątpliwości, że Łukasz startuje w tych wyborach z ogromnym poparciem - mówią jego zwolennicy i prezesi Izb, którzy jawnie deklarują swoje poparcie. Wszyscy, z którymi rozmawialiśmy powtarzają, ze bez świeżej krwi w Naczelnej Radzie, żadna zmiana się nie uda.
Nasi rozmówcy wskazują też, że wiele o preferencjach wyborczych delegatów mówi fakt, że Konwent Prezesów ORL, poprzedzający formalne rozpoczęcie Zjazdu, obradował w dwóch podgrupach. Z liczebności każdej z nich można wnioskować o szansach kandydatów na objęcie funkcji prezesa NRL. To dość nietypowa sytuacja, gdyż Konwent Prezesów ORL, jak sama nazwa wskazuje, jest jednolitym gremium zbierającym się w celu podjęcia ważnych decyzji.
Andrzej Matyja: nie wycofuję swojej kandydatury
Co na to Andrzej Matyja? Czy zamierza wycofać się z wyborów, a takie sugestie padały ze strony jego przeciwników?
- Nie zamierzam się wycofywać, będę kandydował - mówił nam wieczorem w czwartek prof. Matyja, dodając że sytuacja, która dzieje się wokół wyborów zaskoczyła go.
- Informacje o tym, że coś się szykuje dotarły do mnie we wtorek. Młodzi chcą władzy, ale nie podoba mi się styl, w jakim chcą ją zdobyć - mówi dotychczasowy prezes i zapewnia, że o godz. 9 rano, kiedy rozpoczną się wybory, będzie gotowy, by walczyć.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
ZOBACZ KOMENTARZE (1)